woyzeck woyzeck
479
BLOG

Debackie ostatki

woyzeck woyzeck Polityka Obserwuj notkę 5

 Jutro ostatnia debata Prezydencka na kampusie Lynn University, Boca Raton, Floryda. Dotyczyc bedzie glownie polityki zagranicznej, moderowac bedzie Bob Schieffer z CBS, ktory jest zarowno mlodszy od Jima Lehrer'a o cale 3 lata i starszy do Candy Crowley o ponad 10 lat. Schieffer moderowal rownie ostatnie debaty w 2004 i 2008 roku.  Ma byc owa 90 minutowa debata podzielona na 5 czesci: 1. Afganistan i Pakistan; 2. Izrael i Iran; 3 i 4 - zmiany na Bliskim Wschodzie i terroryzm; 5. Wzrost znaczenia Chin i "swiat jutro".  Format taki sam jak pierwsza debata. 

Jak sie ta debata potoczy i jakie bedzie jej znaczenie dla wyniku wyborow, kazdy moze probowac zgadnac. Jedni mowia, ze zasadnicze - Romney wygral I runde, Obama druga, wiec trzecia zadecyduje. Inni wskazuja, ze druga debata nie przyniosla Obamie wiekszych zyskow oprocz tego, ze przestal tracic w sondazach, ale zadnych strat nie odrobil; Romney'owi wiec wystarczy sie tylko pokazac i przekonac wyborcow, ze nie jest kompletnie dretwy w te klocki. Jakby tam nie bylo, na dzis Obama - jak kazdy urzedujacy Prezydent - ma przewage w temacie bo sila rzeczy musi sie tym na co dzien zajmowac. Per saldo, akurat polityka zagraniczna jest jego najmocniejsza strona w publicznej percepcji. Nie znaczy to naturalnie, ze Obama uwazany jest za nowego Talleyrand'a - raczej, Obama madrze uznal, ze nie ma o takich sprawach wiekszego pojecia i zostawil to w rekach zawodowcow. Romney dla wiekszosci wyborcow jest raczej nieznany w sensie jego wizji roli Ameryki w swiecie oprocz tego glownego przemowienia na VMI pare tygodni temu, na ktore malo kto zwrocil uwage. Ze wszystkim jednak, Obama rowniez musi uwazac, bo Republikanie w sposob oczywisty zaczynja budowac narracje, ze sukcesy Obamy w polityce zagranicznej (jak i pozostale jego dokonania) sa wiecej efektem propagandy niz rzeczywistego stanu rzeczy, co ostatnie wydarzenia na Bliskim Wschodzie maja udowadniac. 

Na dzis, kampania Obamy nie wyglada za dobrze - zaczyna nabierac wrazenia chaosu, poodobnie do wrazenia jakiego nabrala w koncowce kampania McCain'a w 2008 roku z jego slawnym "Joziem Hydraulikiem". Tym razem mamy do czynienia z samotna-Jozia-ktora-moze -zajsc-w-niechciana-ciaze-bo-zakaza-antykoncepcji-i-aborcji-oraz-rownosci-placy-za-te sama-prace - a ktore to prawa ma dzis, ale jej Romney odbierze natychmiast po objeciu urzedu Prezydenta. Nie pomaga rowniez dosc ostry ton personalnych wycieczek Obamy - z Romnesia na czele. Zapewne jest to jeden z glownych powodow, dla ktorych Obama nie skapitalizowal wiecej po ostatniej debacie. Nie dziwi wiec, ze ponoc Pennsylvania i nawet Minnesota zaczynaja byc niepewne. Tych szkod zapewne nie naprawi twarde stanowisko wobec Iranu. 

woyzeck
O mnie woyzeck

Probuje zauwazac fakty (nie zawsze mi wychodzi). Od wrzesnia 2010 pisze wylacznie na tematy zwiazane z polityka w USA.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka