Odpowiadam Leskiemu z poprzedniego dnia. Oczywiście masz rację, że popieranie Musawiego nie musi mieć nic wspólnego z ideałami Solidarności. Ale popieranie - choćby za pomocą milczenia - reżimu, który morduje ludzi, jest tych ideałów zaprzeczem i wstydem. Kazda totalitarna policja uzywa tych samych metod. Dzis Teheran 'cwiczyl' sciezki zdrowia. Na Baharestan Sq. byla masakra. Zrzucali ludzi z mostu. Pobili palami i kablami jakas kobiette tak, ze jej maz zemdlal, zamiast jej bronic. Trupy wywozono ciezarowkami. Pracownikom ONZ i dzialaczom praw czlowieka rezim odmowil informacji na temat ilosci zabitych, pobitych, opatrywanych w szpitalach czy aresztowanych. Tylko ostatniej nocy aresztowano 25 dziennikarzy. To stan wojenny - i to w formie, ktora mi osobiscie kojarzy sie najbardziej z Grudniem'70. Juz dawno to nie ma nic wspolnego z jakimikolwiek kandydatami.
Wolnosc, czy to takie trudne pojac?
Polecam klipa z relacji live CNN zamieszczonego tu:
http://planeta-terra.blogspot.com/2009/06/24-czerwa-w-teheranie.html
PS. Z grupy naszych iranskich przyjaciol, jeden z nich zostal aresztowany. Bedzie torturowany i dostana nazwiska reszty. Zeszli do podziemia.
PS2. Lekarz, ktory staral sie ratowac Nede, dal rade wyjechac z Iranu.