Spostrzegawczości mu zabrakło, aby skojarzyć, że S24 zaczął się psuć mniej więcej od czasu debiutu na nim niejakiego gw1990 :)
Jego procesy myślowe poprzedzające napisanie notki, zapewne przebiegały tak:
- o, cholerka, Kataryna olała S24 i poszła na Blox...
- dlaczego?! S24 jest taki super - przecież ja tu pisuję!
- trzeba znaleźć winnych!
Winnych znalazł oczywiście, a zajęło mu to równe półtorej godziny (od notki Kataryny z 13:37 do jego 15:07). Ino mig! Taką mamy dzisiaj bystrą młodzież!
Oskarżeni i od razu osądzeni oraz skazani (a co!) o psucie zostali:
"…odchodzą lub zawieszają "buty na kołkach" znakomici i cenieni blogerzy. Ostatnio Major i MarkD, teraz Kataryna, która chce sprawdzić, ilu ma czytelników. Ale dobrze wiem, że chodzi przede wszystkim o poziom tego miejsca. Takie trolle jak mizi, boss czy inny gówniarzAlleluj, nie potrafą nic merytorycznego napisać, ale będa ośmieszać Katarynę i sprowadzać wszystko do poziomu dna i mułu pod nim. Wystarczy spojrzeć na kolejny post z prawej strony wiszący, jakiegoś internetowego chama"
Proszę nie zwracać uwagi na fakt, że młody nie wytrzymał i pociekła mu ślinka (podkreślone) - wielkie salonowe24 mózgi tak mają i ja to sobie nawet cenię :)
Chodziło mu o to:
http://mizi.salon24.pl/133249,jak-wyborcza-kataryne-kwitami-dobila
http://mizi.salon24.pl/133394,kataryna-znowu-lezy-i-kwiczy-ile-razy-mozna
http://mizi.salon24.pl/133754,kataryna-przyznaje-jej-notki-to-pic
http://alleluj.salon24.pl/134685,kataryna-manipuluje
http://alleluj.salon24.pl/135228,wyborcza-demaskuje-kataryne
http://alleluj.salon24.pl/137053,jak-klamstwo-przyciagnelo-kataryne-na-s24
http://boss.salon24.pl/138290,koniec-swiata-na-s24
O co chodzi mi?
Dlaczego, do diaska, ten słaby maturzysta* tak marnie ocenia Katarynę (z pozostałymi nie polemizowałem) zakładając, że kilka w/w notek wygnało ją z Salon24.pl?!
Jak dla mnie skrajna bezczelność z jego strony...
* SŁABY MATURZYSTA - abiturient podchodzący do matury z historii i nie zdający sobie sprawy, że historia to też gospodarka (a nie tylko spiski, układy i wojenki)
