Jestem pod wrazeniem ogromu notek i w mediach i tutaj na salonie dotyczacych tzw. haka na Radoslawa Sikorskiego. Strasznie sie wzburzyli zwolennicy PO, ze cos takiego jak hak istniec moze - i ze aj waj jak tak mozna?! Wzburzyl sie tez p. Sikorski, i sluszne zapewne.
Chcialbym dolozyc skromna cegielke do tego harmideru hakowego - i zadac jedno pytanie. Tylko jedno, a przeciexz jakze WAZKIE. A mianowicie kiedy wreszcie media sie zajma sprawa haka na Tuska? Haka tak wielkiego, ze zrezygnowal z prezydenctwa. Majac praktycznie w zasiegu reki cos, o czym marzyl cale zycie, spelnienie snow - i nagle szlus, finito, hasta la vista, kaputt!
Jaka tajemnice kryje oficer prowadzacy Tuska? I kto jest tym oficerem?
Pytania sie mnoza..
