Jedna z wielu szybkich, smacznych i zdrowych potraw z woka. Przyrządzanie zajmuje niewiele czasu a przyjemność smakowania rekompensuje trud. Przede wszystkim również składniki potrzebne do wykonania potrawy są powszechnie dostępne i można je bez problemu kupić w każdym hipermarkecie.
Na porcję dla 4 osób potrzebujemy:
400 gram piersi kurczaka (bez skóry i kości)
200 gram ryżu – najlepiej długoziarnistego
2 ząbki czosnku wyciśnięte lub drobniutko posiekane
200 gram marchwi w cienkich słupkach
1,5 cebuli w talarkach
1 łyżeczka mielonego imbiru (znajdziemy w dziale z przyprawami obok pieprzu)
100 mln skoku z pomarańczy, świeżo wyciśniętego
1,5 łyżki sosu pomidorowego
1,5 łyżki brązowego cukru trzcinowego (raczej koniecznie brązowego, biały bowiem zbytnio wyostrza słodki smak)
5 łyżek słodkiego sherry
3 łyżki świeżego utartego imbiru
1 łyżka mąki kukurydzianej
1 pomarańcza, obrana i podzielona na cząstki
3 łyżki oleju słonecznikowego
Dynamika, którą nakłada na kucharza wok w kuchni, wymaga abyśmy w trakcie używania tego zacnego naczynia byli raczej nieustannie skupieni i nie wychodzili na przykład w trakcie przyrządzania potrawy na balkon w celu nakarmienia głodu nikotynowego. Baczne oko, musi obserwować co dzieje się w tym ‘chińskim rondlu’, tym bardziej, że temperatura przyrządzania jest zawsze wysoka i nie pozwala na ziewanie. Podobnie i tutaj należy rozgrzać olej w dużym woku i smażyć cebulę, marchew oraz czosnek na dużym ogniu mieszając ciągle – około 4 minut. Piersi z kurczaka pokroić w cienkie paski, po czym dodać je wraz ze świeżym i mielonym imbirem. Smażyć kolejne 10 - 12 minut aż mięso będzie złociste. W misce wymieszać sherry, sos pomidorowy, cukier, sok pomarańczowy i mąkę kukurydzianą. Jeśli nie mamy w zasięgu sherry ale inny substytut tego alkoholu smakujący bardzo podobnie, możemy go użyć. Uwaga wódka swojska zwana samogonem, nie nadaje się do tej potrawy napewnoJ! Poza tym żelaznym składnikiem oprócz kurczaka jest oczywiście imbir, kształtujący wyrazistość potrawy.
Przygotowaną mieszaninę wlać do woka, dokładnie wybełtać i podgrzewać aż sos zagotuje się i zgęstnieje. Dodać cząstki pomarańczy i bardzo subtelnie wymieszać. Tak aby nie powstała bezładna breja, ala gulasz staropolski, oraz aby cząstki pomarańczy nie zamieniły się w część sosu.
Gotową potrawę przenieść na talerz lub do miseczek. Jeśli w tej chwili poruszacie się na biegu diety proteinowej dbając o super smukłość swojego ciała, wówczas tę potrawę należy spożywać bez ryżu. Jeśli natomiast należycie do tej grupy ssaków, podobnie jak ja, które prowadzą aktywny tryb życia, wówczas polecam kombinację z ryżem. Stanowi to przyzwoity ładunek energetyczny. Najważniejsze jednak to – smacznego.
Tutaj o potrawie Yumi Yum nr 1.
