Brockley Sid Brockley Sid
216
BLOG

O łamaniu standardów przez stadionowych burdelników

Brockley Sid Brockley Sid Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 

Wyemitowany wczoraj w TVP2 program dokumentalny BBC pod tytułem „Stadiony nienawiści” miał pokazać czym jest nierzetelny przekaz dziennikarski oraz nieuczciwa praca prowadząca do szkalowania. Natomiast dowiódł jedynie, że w Polsce istnieją bardzo aktywne rzesze stadionowych rzezimieszków i półgłówków, łysych debili, raczej nie do końca świadomie operujących emblematami i znakami, takimi jak krzyż celtycki. Neonazistami podkreślającymi swoją tożsamość, sięgającymi w przeszłość jedynie do ostatniego meczu ligowego lub ostatniego wypitego piwa i wypalonej lufki, niepamiętającymi o swoich protoplastach z Niemiec, mordujących 70 lat temu ich dziadów i pradziadów. Z tych samych pobudek. Białej mocy, czy innego zerowego gówna, mazanego na ścianach w postaci graffiti. Podkreślając teren klubu. Czy program zrealizowany przez błękitnookiego dziennikarza z Wielkiej Brytanii, znającego życie jedynie z perspektywy ławki z Eaton, łamie wszystkie możliwe standardy dziennikarskie? Z pewnością przekracza barierę obiektywizmu. Pokazując jedynie plewy polskiego i ukraińskiego społeczeństwa, zapominając całkowicie o brylancikach. Film spełnił właściwą rolę, z punktu widzenia realizatorów, szokuje uwypuklając rasizm i dominujący antysemityzm szumowin ludzkich podających się za fanów jakiegoś klubu piłkarskiego. Komentując burdy stadionowe i inne przejawy agresji na jeden dzień przed rozpoczęciem turnieju Euro, czarnoskóry piłkarz Sol Campbell mówi iż UEFA nie powinna przyznawać organizacji mistrzostw Polsce i Ukrainie. Wnioski dla niezorientowanego w materii widza nasuwają się same, przecież pokazani agresywni kibole zagrażają bezpieczeństwu przybywających z całego świata fanów futbolu. I to jeszcze jak. Nożownicy trenujący na specjalnych zgrupowaniach w ukraińskich lasach, łyse pały polskiego pochodzenia, forsujące kordon policji wykrzykujące obraźliwe antysemickie hasła. Ci wszyscy herosi, jakże odważni i kreślący charakter polskiego kibica, wierzgający nogami i rękoma w otoczeniu podobnych do siebie. Jednakowi bohaterowie jedynie zbiorowych akcji kopania leżącego, stanowią wizytówkę tego dokumentu.
     
Czy antysemityzm i rasizm są rzeczywiście obecne na polskich stadionach? Oczywiście że tak, nie da się temu zaprzeczyć, stanowią nawet oś funkcjonowania grup pseudokibiców. Dla owych chwastów polskiego społeczeństwa operujących hasłami „śmierć garbatym nosom”, walącym bez zastanowienia w pysk każdemu kto ma inny kolor skóry, nie ma usprawiedliwienia, należy im się miejsce na śmietniku historii i w piekle.
Film zrobił swoje, przestraszył zohydził wszystko co wiąże się z turniejem Euro w Polsce.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości