Prof. Artymowicz opiniodawcą prokuratury
Taki oto tytuł umieściła Niezależna.pl.Mnie jednak interesuje odpowiedź pana prof.Artymowicza na pewną nieścisłość w jego lub Prokuratury Wojskowej wypowiedzi.Przytoczę cytat z Niezależnej:
"Na blogu prof. Artymowicza znaleźliśmy wpis: „Wyjaśniam też kwestie WPO: sam się zgłosiłem, dostałem potem oficjalną prośbę na podstawie jakichś tam paragrafów o przekazanie źródeł mojej wiedzy i opinii. I tyle. Mam status nie żadnego biegłego, bo to inny stopień wtajemniczenia, ani świadka, bo to też inny stosunek prawny, tylko niezależnego opiniodawcy”.
Inna sprawa, że to, co napisał prof. Artymowicz, stoi w sprzeczności ze stanowiskiem NPW wyrażonym przez kpt. Marcina Maksjana w oficjalnym komunikacie: „Prokuratura wojskowa przyjęła zasadę, że nie zasięga opinii ekspertów, naukowców, którzy publicznie prezentują swoje wnioski, poglądy na temat przyczyn, okoliczności i przebiegu katastrofy”.
Chciałem zapytać pana prof.Artymowicza w Salonie24 znanym jako you-know-who o samopoczucie po ewidentnym pstryczku w nos ze strony NPW.
Żródło:niezalezna.pl/41757-prof-artymowicz-opiniodawca-prokuratury