Chyłkiem od strony klasztornego cmentarza obozowicz FYM podciąga za uszy pod bramkę trojańskiego osiołka obozowego z cichą nadzieją , że jakiś Parys da się nabrać na mistyfikację i weżmie tego muła w habicie za konia zagranicznego. A gdzież to brat FYM bywał w czasie uchwalania w RP pakietu ustaw antypolonijnych?
Read the rest of this entry »