Podpisane porozumienie o "zawieszeniu broni" pomiędzy FR a Ukrainą przewiduje rozwiązanie wszystkich uzbrojonch grup na terenie Ukrainy, a okupujący budynki administracyjne i użyteczności publicznej lub place mają rozejść się do domów.
I tu po raz kolejny Putin wpuścił przeciwnikow w maliny a wlaściwie w plac. Dopisek Ławrowa "lub place", został właśnie twórczo rozwinięty przez przywódcę zielonych ludkow w Doniecku - Aleksandra Zacharczenko : "Jeśli oznacza to wszystkie place i budynki publiczne, w takim razie sądzę, że powinno się zacząć od Majdanu w Kijowie. Zobaczymy, co tam zrobią, zanim my podejmiemy tutaj decyzję." Po czym oznajmił, że nie opuszczą gmachu donieckiej administracji samorządowej, dopóki zwolennicy nowego rządu w Kijowie nie przestaną obozować wokół Majdanu.
Tak to Putin z Ławrowem bawią się dyplomacją.