Centvin Centvin
218
BLOG

Warszawa dwóch powstań

Centvin Centvin Polityka Obserwuj notkę 0

    Pod takim tytułem odbyła sie w poniedziałek debata w Muzeum Historii Żydów Polskich. Dwa Powstania, najpierw żydowskie, potem polskie. Panelisci mówili, że przecież to żydowskie wywołali obywatele polscy, wspólna tradycja , wspólna walka. Pięknie, tylko nieprawda. Przed wojną obie społeczności były podzielone murem  rownie szczelnym w sensie mentalnym, jak późniejszy mur getta dzielil miasto fizycznie. Żydzi żyli sobie, a my sobie aż do samej Zagłady. Ichak Bashevis Singer napisał dużo o Warszawie przedwojennej i jej mieszkańcach. W jego powieściach są ulice o znanych nam nazwach, wspaniale typy obywateli miasta, tylko nie ma tam ani jednego goja. Nie ma nas na ulicach, w restauracjach, mieszkaniach. W naszej literaturze z tamtych lat, jak zdarzy się Żyd, to jako folklor. w większosci pamiętników nie ma ich wcale.

    W getcie warszawskikm nie było żadnego powstania. Była obrona godności skazanych na śmierć. Militarnie to dwa dni walk na Placu Muranowskim a potem ukrywanie się w piwnicach. Gdy przychodzili Niemcy to strzelano do nich ostatni nabój zachowując dla siebie. Powstanie ma cele polityczne i militarne. Opór zbrojny przed likwidacją getta takich celów nie miał. Bojowcy z getta zabili 12 może 17 Niemców. A teraz mamy tendencję do nazywania tej nowożytnej Masady pierwszym powstaniem warszawskim. Ten zbrojny opór przed ostateczną likwidacją getta należy wspominać z najwyższym szacunkiem, ale  porownywać z Powstaniem Warszawskim!?

    Ani to było powstanie, ani wspólna walka. Czesław Miłosz miał swoje wyskoki antypolskie, ale wiersz"Campo di Fiori" oddaje istotę koegzystencji Żydów i Polaków. A to, że ta karuzela mogla się kręcić przy murze /jeżeli się kręciła?]/, to temu nie są winni tylko ci, co na niej siedzieli. Nie lubiliśmy narodu wybranego, a skupiony na oczekiwaniu na Mesjasza naród wybrany nami pogardzał. trudno dziś ustalić kto kogo miał bardziej za nic.

    Powstanie w getcie to wazna część mitologii założycielskiej państwa Izrael. Dla Izraelczyków i diaspory było naturalnie jedno Powstanie Warszawskie - to w getcie. Historycy, którzy grają w "dwa powstania" chcą coś ugrać, bo kto panuje nad przeszłością....

    W sześćdziesiątych latach XIX-ego wieku młodzież bawiła się wierszykiem, który zaczynał się tak:

Kiedy Kara-Mustafa, słynny wódz Krzyżaków

Prowadzil swe zastępy przez Alpy na Kraków

Do obrony swych granic będąc zawsze skory

Pobił go pod Grunwaldem król Stefan Batory.

 

    I jeszce wiele zwrotek, których nie pamiętam. Utwór nazywał się"Historia dla panien", a w tamtych czasach panny miewały urodę, mózgu nigdy. Czy ci od "Warszawy dwóch powstań" mają uczciwe zamiary, czy chcą zbałamucić, wykorzystać i porzucić? Każda panna chciałaby to wiedzieć.

Centvin
O mnie Centvin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka