Charliefrown Charliefrown
407
BLOG

Lars von Trier, upadek "autorytetu"

Charliefrown Charliefrown Kultura Obserwuj notkę 4

Rozumiem Hitlera

Do skandalu z udziałem reżysera doszło w ostatnich minutach konferencji poświęconej filmowi von Triera "Melancholia". Jedna z dziennikarek zapytała go o jego sympatię dla niemieckiego romantyzmu. Reżyser zaczął odpowiedź, mówiąc że w młodości sądził, iż był Żydem, następnie wygłaszał kontrowersyjne żarty, twierdząc, że "rozumie Hitlera".

- Chciałem być Żydem. Potem odkryłem, że tak naprawdę jestem nazistą, ponieważ, jak wiecie, członkowie mojej rodziny byli Niemcami. (...) Co mogę powiedzieć? Rozumiem Hitlera, ale myślę, że robił złe rzeczy, tak, absolutnie. Mogę sobie wyobrazić, jak siedzi na końcu w swoim bunkrze. On nie jest tym, kogo można nazwać dobrym człowiekiem, ale trochę go rozumiem i troszkę mu współczuję. Ale przecież nie popieram II wojny światowej i nie jestem przeciw Żydom - takie słowa, według agencji AP, padły z ust von Triera.

(za kultura.gazeta.pl)

Cóż za dysonans poznawczy przeżywać musi Wyborcza, gdyż do tej pory jej dziennikarze do znudzenia lansowali Von Triera (obok Almodovara, Wajdy, Holland) jako kolejny autorytet X. muzy. Ten nowoczesny, oryginalny i jakże nowofalowy twórca (zupełnie jak Galliano) okazał się bardziej obciachowy od pogardzanego przez nich statystycznego Polak (z definicji homofoba i antysemity)...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura