Zmożony chorobą, nie mogę pisać zbyt wiele, tym niemniej, chciałbym wszystkim Czytelnikom złożyć serdeczne życzenia z okazji tych niezwykłych Świąt -- przede wszystkim, abyśmy mimo naszej industrialnej i sztucznej cywilizacji i niezależnie, czy wierzymy w historyczny charakter opisywanych w Ewangelii wydarzeń, uświadomili sobie wewnętrznie egzystencjalną moc tej starej jak ludzkość, i tak uwierającej naszą mentalność, opowieści o życiu, które przychodzi przez śmierć -- i realnego doświadczenia Przemiany.
A jak wydobrzeję, to postaram się wątek rozwinąć.
Z Jungowskim pozdrowieniem,
Maciej Sobiech
