fot. Pixabay
fot. Pixabay

"Zakazany" przedmiot w koszyczku Morawieckiego. "Czego się nie robi dla Madzi"

Redakcja Redakcja Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Były premier Mateusz Morawiecki nakręcił nietypowy wielkanocny klip. Reżyserką była jego najmłodsza córka Magda. Polityk pokazał, co zawiera jego koszyczek do święconki i złożył wszystkim świąteczne życzenia.

Święconka - co były premier ma w koszyczku

Mateusz Morawiecki na filmiku informuje, że wybiera się w rodzinką do kościoła poświęcić koszyczek i pokazuje, co on zawiera. - A w środku tradycyjne artykuły; chlebek, masełko [baranek z masła], jajeczko (oczywiście niejedno), sól, pieprz, kiełbaska - wymienia były premier. - I jest też kurczaczek - pokazał małą sztuczną kurkę. - Jego może trudniej religijnie wyjaśnić, ale czego nie robi się dla Madzi - dodał ojciec.

Księża katoliccy nie zalecają bowiem wkładania do koszyczka typowo świeckich symboli, takich jak kurczaki czy zajączki. Także tych z czekolady. Powinien tam znaleźć się baranek jako symbol baranka paschalnego, czyli Jezusa złożonnego w ofierze na przebłaganie za nasze grzechy.


W życzeniach były szef rządu zawarł m.in. życzenia spełnienia marzeń "tych prywatnych, i tych, które dotyczą naszej ukochanej ojczyzny".

- Nagrało się? - pyta na koniec stojącej za kamerą córki. - Poczekaj... - mówi dziewczynka. - Tak - potwierdza na końcu filmiku.

Dzieci Mateusza Morawieckiego

W głośnym wywiadzie z Żurnalistą Mateusz Morawiecki opowiadał o tym, jak wraz z żoną Iwoną Morawiecką adoptowali syna i córkę. Zapytany o tę decyzję podkreślił: - Przede wszystkim, ja jestem wdzięczny rodzicom biologicznym, że zdecydowali się te dzieciątka urodzić. A poza tym, to nie ma tu dla mnie żadnej różnicy. Może moje starsze dzieciaki się obrażą, ale te młodsze są dla mnie największą miłością mojego życia (...) - mówił. - Dzieci są przewspaniałe i identycznie je traktujemy jak nasze starsze dzieciaki - podkreślał.


Morawieccy mają dwoje biologicznych dzieci, dziś już dorosłych, syna Jeremiasza i córkę Aleksandrę. Adoptowana dwójka. Magdalena i Ignacy, to już młodsze nastolatki. Były premier w tym wywiadzie przyznał, że córka Magda ma imię po jego nieżyjącej siostrze Magdalenie, która zmarła jako dziecko, ponieważ miała genetyczną wadę serca. Mateusz Morawiecki nigdy jej nie poznał.

ja


Czytaj także:


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura