GMO - to już symbol naszych czasów, jednocześnie symbolem naszej głupoty pozozstaje ...
GMO - rozwińmy ten skrót - Genetically Modified Organisms. Tak bardziej "po polsku" - organizmy genetycznie zmodyfikowane
Kiedyś, na czyimś blogu, popełniłem komentarz, który postaram się w miarę wiernie odtworzyć:
Wyobraź sobie Czytelniku, że jakaś siła ponadczasowa, rzuca Cię na bezludną wyspę, której nigdy wcześniej żaden człowiek nie zagospodarował.
Myślisz że napotkasz łany zbóż, z lasu stadko różowych świnek wybiegnie ?
Nic z tych rzeczy - to co jemy na śniadanie , obiad, kolację - to jest GMO, przeciwko któremu tak ochoczo protestujemy. Gdyby odliczyć szron na zamrażalniku, grzyby i dziczyznę - cała reszta to GMO.
Był taki czas, zwany przez niektórych neolitem, zaraz po paleolicie i mezolicie nastał. Mam takie pytanie: czy ludzie tamtych czasów byli mądrzejsi od nas ? Oni uprawiali GMO bez pytania urzędników UE o zgodę ...
Gdyby czytający tego bloga wspomnieli prawa Mendla, do tego poznali odrobikę łaciny, wiedzieliby, że to przeciwko czemu protestują to nie GMO lecz organizmy transgeniczne ...
Małe ale !!! od dwudziestu kilku lat bakterie E.Coli produkują insulinę dostarczaną cukrzykom.
Jest to transgeniczność w czystej formie uprawiana od lat ...
Prośba do wszystkich prześladowców GMO: zanim cokolwiek napiszecie zweryfikujcie to, choćby przeglądarki używając ...
Nie mam juz siły tłumaczyć jełopom z łaciny na polski i vice versa...
Jeszcze trochę siły wykrzesałem: genus - łac. gatunek; transgeniczność dotyczy transferów między gatunkowych.
P.S.:polecam wszystkim (czynię to bezinteresownie) blog Pana Wojciecha Pastuszki pod adresem
http://archeowiesci.pl
bodaj najlepszy w tym kraju blog tematyczny, można tam spotkać mądrych ludzi. Ja spotkałem, mam kilka komentarzy zarchiwizowanych (za zgodą komentujących).... W razie potrzeby udostępnię ...
