Jutro premier Tusk zgłosi wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu. Skąd taka decyzja ? Biorąc pod uwagę ostatnie głosowanie w sprawie aborcji może się okazać, że niektóre "szable" PO mogą niedotrzymać dyscypliny. Wprawdzie dziś premier przywołał ich do porządku stwierdzając, że nie wyobraża sobie ponownie takiego "błędu" w głosowaniu ale....różnie może być. Co nas czeka gdyby wotum nie przeszło ? Rekonstrukcja rządu ? Przyspieszone wybory ? Słucham właśnie Pawlaka. Odnoszę wrażenie, że jest nieco zdystansowany.
cyt. " Jeśli premier czuje potrzebę, może przedstawić wniosek o wotum zaufania dla rządu".
- "będzie pan trzymał kciuki za premiera" ?
- "będę się uważnie przyglądał i wsłuchiwał w wystąpienie", " w polityce zrezygnowałem z emocji, do problemów trzeba się odnosić twardo"
- "mam wrażenie, że panu ( Pawlakowi) lepiej się ostatnio porozumiewa z przedstawicielami opozycji"
-"lojalność jest wobec Państwa"
Pawlak przy rekonstrukcji ma ochotę na wejście do tej samej rzeki po raz trzeci ? Gdyby doszło do nowego rozdania to kto jest na tyle nieostrożny żeby w takiej sytuacji w jakiej obecnie jesteśmy i w chwili kroczącego do nas coraz szybciej kryzysu wziąć odpowiedzialność za to co nastąpi ? A może to sprytny wybieg mający dać możliwość uniknięcia przez Tuska odpowiedzialności za cały ten bardak, który zostawi następcy ? Pytań wiele.
Jutro ciekawy dzień się szykuje....
