skrzyp81 skrzyp81
2593
BLOG

KIEPSKI JAK SĘDZIA, SŁABY JAK PROKURATOR…

skrzyp81 skrzyp81 Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

       Każdego roku, przy okazji prac nad budżetem państwa, pojawia się dyskusja o wynagrodzeniach sędziów i prokuratorów (w tym roku przede wszystkim prokuratorów). Rozmowa ta toczy się między ministerstwem finansów, a ministerstwem sprawiedliwości. Odpryski uzgodnień międzyresortowych trafiają do prasy w postaci krótkich komunikatów w stylu – „Ministerstwo Finansów chce obniżenia wynagrodzeń śledczych”, „Prokuratorzy dostaną po kieszeni” itp. Pod takimi artykułami w portalach internetowych zazwyczaj funkcjonuje forum – i co można tam przeczytać… w największym skrócie opinie, że:sędziowie i prokuratorzy to  „nieroby”, „nieudacznicy”, powinni zarabiać góra 2,5 tys, każdy ma taki sam brzuch, łapówkarze, do pracy w sądzie i prokuraturze idą najgorsi prawnicy…

           

Wynagrodzenia – czy sędzia i prokurator zarabia dobrze ?

           Przeciętny Kowalski zarabia w Polsce ok. 3.800 zł brutto. Kwota ta jest dość istotna, nie tylko dla porównania, ale jest też kwotą bazową, od której wylicza się wynagrodzenie sędziego i prokuratora. Początkujący sędzia i prokurator otrzymuje bowiem 2,05 krotność tej kwoty – czyli ok. 7.800 zł brutto (przy czym pamiętać należy, że nie odprowadza on składki na ZUS – nie jest objęty tym systemem emerytalnym). Przeciętny sędzia i prokurator, po 15-20 latach pracy zarabia ok. 9.000 – 9.500 zł brutto. Emerytura po 67 r.ż., która nazywa się stanem spoczynku z uposażeniem 75% ostatniego wynagrodzenia. Zakaz podejmowania zatrudnienia, również w stanie spoczynku (za wyjątkiem stanowisk naukowych)

 Obecnie wynagrodzenie polskich sędziów i prokuratorów są oczywiście niższe niż te w zachodniej Europie, ale są też niższe niż w Albania i Mołdawii.

           Czy sędzia i prokurator ma dużo pracy ?

Sądy miały w roku 2011 do załatwienia 15 285 tys. spraw.  Sędziów jest mniej więcej 10.000. To ile spraw musi obsądzić statystyczny sędzia w roku – 1.528 sztuk. Wychodzi ponad 4 sprawy dziennie piątek świątek czy niedziela, bez urlopu i bez chorobowego. Oczywiście aż tak źle nie jest. Część spraw trafia do referendarzy sądowych w zwykłych i tych w e-sądzie, część spraw nie spełnia wymagań formalnych itp. itd. Należy też zauważyć, że spraw toczących się dłużej niż rok jest 4,2 %

W prokuraturze w 2012 r. załatwiono ok. 1 500 tys. spraw. Prokuratorów jest ok. 5.000. Przeciętny prokurator w prokuraturze rejonowej kończy 30 spraw w miesiącu.


 

           Jak łatwo załapać się na te konfitury ?

Sprawa jest dość prosta i wcale nie tajemnicza. Żeby otrzymać pierwsze wynagrodzenie w życiu w wysokości ok. 6.000 zł netto należy tylko:

- dostać się na kierunek prawo – zależnie do uczelni od 2 do 5 osób na jedno miejsce, następnie należy tam nauki pobierać przez lat 5 i raczej przykładać się do nauki, żeby egzaminów nie oblewać.

- po skończonych studiach (wiek 24-25 lat) należy dostać się na aplikację ogólna – w ostatnich latach od 9 do 11 osób na jedno miejsce (z 2000 chętnych przyjmują obecnie 180 osób po egzaminie 2 etapowym trwającym 2 dni). Aplikacja odbywa się w cyklu 10 (5 dniowych) zjazdów w Krakowie oraz 10 miesięcznych praktyk.

- po skończeniu aplikacji ogólnej odbywa się kolejna selekcja i ze 180 osób zostaje 140, które wybierają bądź to aplikację sędziowską bądź prokuratorską. Po skończonych aplikacjach absolwent ma 27-28 lat.

- teraz już z górki, po zdanym egzaminie końcowym i 30 egzaminach w między czasie absolwent aplikacji prokuratorskiej na ok. 3 lata zostaje (prokuratorem na próbę) – asesorem. Asesorem rzadko w miejscu swojego zamieszkania – regułą jest obecnie, że wiąże się to z przeprowadzką, czasem na drugi koniec kraju. Mając dużo szczęścia i żadnych poślizgów czasowych w wieku 31 lat po 12 latach od zdanej matury można zostać prokuratorem i zarobić to 6.000 zł.

- z sędziami jest troszkę gorzej… bo po aplikacji mają staż referendarski -18 miesięczny. Po stażu muszą stawać do konkursów na etat sędziego, konkursy takie są organizowane w zależności od potrzeb sądów – w dowolnym miejscu kraju i znowu trzeba wędrować.

 

Na marginesie należy dodać, że prokuratora w pracy spotyka taka przyjemność, która nazywa się dyżur i która jest nieodpłatna – tzn. nie ma z tego tytułu żadnego dodatku – a polega to mniej więcej na gotowości pod telefonem na wezwanie do zwłok. Prokurator wraca po pracy do domu – zazwyczaj jak każdy ok. godz. 16, 17 (zależy jak daleko dojeżdża), zjada sobie obiad, kolacje, kładzie się i zasypia... a tu np.: godzina 2:15 telefon wypadek drogowy i 2 trupy, lub wisielec w lesie, ewentualnie ciało w fazie rozkładu w jednym z mieszkań starej kamienicy – a raczej jednej wielkiej meliny. Czynność procesowa w postaci oględzin takich zwłok i miejsca ich odnalezienia zazwyczaj trwa od 2 do 6 godzin. A rano do pracy, lub do sądu na sprawę i nikt nie pyta czy w nocy był w pracy czy nie.

 

To ile powinien zarabiać sędzia i prokurator ?

 

skrzyp81
O mnie skrzyp81

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka