D.emon D.emon
1723
BLOG

Nie ma cudów na Całunie Turyńskim

D.emon D.emon Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 148

Kolejny katolicki mit upadł, cud Całunu Turyńskiego nie istnieje.        

Całun Turyński nie jest Cudownym obiciem ciała Chrystusa, jest to dzieło wykonane w 1315 roku przez włoskiego malarza Giotto di Bondone.   Wielu badaczy którzy do tej pory badali całun "nie zauważyli" podpisu na całunie "Giotto 15" .    Dopiero Luciano Buso, jeden z ostanich ekspertów badający całun zinterpretował ten napis jako podpis wykonawcy.  Oczywiście całun, próby wspólczesnych metod badawczych nie wytrzymywał już wcześniej.    Już metodą węgla C14 prwaidłowo datowano płotno na lata 1260-1390.  

Inne próby wykazywały na istnienie na płótnie substancji nieorganicznych wskazujących na użycie farb.  Zawsze jednak znajdowali się badacze pokroju naszej profesor Maria Sobaniec-Łotowska badająca "cud" w Sokółce, którzy tak jak ona widzieli to co chcieli zobaczyć i stawiali znak zapytania nad podważającymi cud wynikami badań.  Działali tak pomimo że nie wytrzymywał on próby zwykłej lgiki i podstawowej wiedzy medycznej.  Jeśli miałby być to wizerunek zmarłego na krzyżu Chrystusa to nie byłyby możliwe wybroczyny z ran ponieważ krew po śmierci ulega stężeniu i jej wypływ nie jest możliwy. Jeśli zaś są te ślady na całunie i jest on prawdziwy to Chrytus nie zmarł na krzyżu więc podstawowy dogmat kościoła nie jest prawdziwy i cała ta wiara nie ma żadnego sensu.                                                                               

Dziś, w obliczu wiedzy druzgocącej wszelkie takie matactwa kościół ostatecznie wycofuje się ze swoich zakłamanych tez i musi poświęcić całun dla utrzymania  dogmatu śmierci Chrystusa na krzyżu.                        Dlatego nie protestuje juz przeciwko  takim  doniesieniom.   

Kościół ma także za nic to że tyle sie wiary ludzi w ten całun zmarnowało i tyle ludzi bez sensu w to wierzyło. Jest to ciągłe marnowanie i niweczenie aktywności i wiary kolejnych  pokoleń wyznawców kościoła katolickiego, wiary  w jego kłamstwa.

Ciekawe też czym teraz będą się zajmować syndolodzy?

D.emon
O mnie D.emon

kto zna ten wie, kto nie wie ten pozna...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura