DamaPik DamaPik
1184
BLOG

Członek z ramienia wysunięty na czoło, czyli rzecz o klubie parl

DamaPik DamaPik Polityka Obserwuj notkę 4

Zmiany w kierownictwie klubu PO w parlamencie dowodzą, że „Partia Wysokich Standardów” przyjęła agresywną strategię zabijania. Zabijania w narodzie szacunku do polityki i polityków.

Spektakularny awans Wicepremiera, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Sekretarza Generalnego PO na funkcję zajmowaną do niedawna przez „Mocnego Człowieka z Żarowa” - znanego szerzej jako „90 procentowy Zbychu”, świadczy o tym, że stratedzy „Geniusza Kaszub” przyjęli na najbliższy rok, do wyborów, strategię dystansowania się Tuska od partii.

Stara sprawdzona strategia odgrywania roli dobrego i złego gliny przenosi się teraz z wąskiego grona „grupy trzymającej Platformę” na szersze forum parlamentarne. To właśnie tutaj ma się odbyć bój, w którym struktury partii, trzymane do tej pory za mordę przez Sekretarza Generalnego, będą musiały udowodnić wraz ze swoim szefem dalszą przydatność do realizacji dalekosiężnego planu zdobycia i podbicia Polski i Polaków na zawsze.

Nie jest zatem przypadkiem, że nowym wiceprzewodniczącym klubu PO ma zostać Palikot. Jest on potrzebny Grzechowi do wzniecania coraz to nowych awantur i prowokowania konkurentów politycznych w Sejmie. Merytoryczna dyskusja o nudnych sprawach legislacyjnych zostanie zepchnięta na odległy plan, za to zadymiarstwo i awanturnictwo, skupiające na sobie uwagę mediów, stanie się podstawowym orężem w batalii o utorowanie drogi Tuskowi do prezydentury. Na tym tle, stonowany i udający zapracowanego, szef rządu będzie mógł występować w roli arbitra i męża opatrznościowego, ostoję prawa i porządku.

Ci dwaj członkowie z ramienia wysunięci na czoło wspólnie z innymi członkami takimi jak Nowak, Grupiński, Karpiniuk i inni, umieszczeni w mniej eksponowanych miejscach, odgrywać będą nieustanne teatrum dla ludu atakując z mównicy sejmowej Prezydenta Kaczyńskiego.

Rozpisując na głosy role poszczególnych szczekaczy, Grzecho, którego mówienie nie jest silną stroną, wypełni rolę strażnika stada. Wymachujący penisem i rewolwerem błazen Palikot, który swego czasu kontestował delikatnie pozycję Grzecha, teraz będzie pod kontrolą, a jego „talenty” wykorzystane zostaną do zohydzania i zniechęcania oponentów.

Takie „Wysokie Standardy” uprawiania polityki będziemy musieli niestety znosić co najmniej przez najbliższy rok. Życzę zatem wszystkim obserwatorom i komentatorom naszej sceny politycznej silnych nerwów i wielu niezapomnianych wrażeń. Opozycji zaś, w tej chwili na pewno przyda się zimna krew i ciepłe kalesony.

DP

 

DamaPik
O mnie DamaPik

Towarzyski, dowcipny, aktywny, krytyczny ale wyrozumiały, trochę poobijany przez życie ale zawsze niepoprawny optymista.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka