Wakacje to czas wolny. A jak czas wolny to zabawa. Większość z nas uważa, że w luźniejszym czasie, można pozwolić sobie na więcej. Wakacyjnemu rozluźnieniu uległ dziś również znany z bogatej polszczyzny poseł PO Stefan Niesiołowski, przewodniczący Komisji Obrony Narodowej.
"Z pisowską propagandową szmatą nie rozmawiam" - rzucił do słuchawki jednemu z dziennikarzy GPC, Samuelowi Pereirze. Wściekłość Niesiołowskiego spowodowało pytanie na temat podpisywanej dziś przez prezydenta Bronisława Komorowskiego nowelizacji ustawy o armii.
Nienawiść prof. Niesiołowskiego do dziennikarzy skupionych wokół środowiska „Gazety Polskiej” nie jest niczym nowym. Kilka miesięcy temu wściekły poseł PO zaatakował reporterkę GPC Ewę Stankiewicz grożąc jej i wyrywając z jej rąk kamerę. Samuel Pereira, który przeprowadzał rozmowę z wicemarszałkiem znalazł się w o tyle lepszej sytuacji, że Niesiołowski zeszmacił go jedynie przez słuchawkę i nie opluł jego twarzy w bezpośredniej rozmowie w cztery oczy.
Odwróćmy teraz sytuację. Poseł PiS Adam Hofman, zwraca się w podobny sposób do dziennikarza „Gazety Wyborczej” Wojciecha Czuchnowskiego. Hofman nie zdążyłby się podrapać, a już zostałoby poruszone niebo z ziemią, cały Sejm huczałby o skandalu, chamstwie i bezczelności, a żółte i czerwone paski na temat wstrętnego Hofmana, wisiałyby we wszystkich serwisach informacyjnych przez cały dzień.
To, że poseł Niesiołowski nie zostanie ukarany, nie ulega chyba żadnym wątpliwościom. Człowiek ten, jest stworzony do wyzywania i opluwania wszystkich pisowców, moherów i zaściankowców, a Donald Tusk śmieje się z tego, powtarzając w głębi serca „tak trzymaj Stefan”, bo standardy Platformy Obywatelskiej to przede wszystkim chamstwo, dziki kraj i buractwo w drogich zegarkach.
W tej sytuacji pozostaje nam jedynie czekać na komentarz wyroczni z Czerskiej, która stwierdzi niebawem: „po co pytacie Niesiołowskiego o cokolwiek, skoro wiecie, że on was nie lubi?”
Zatem: Drodzy dziennikarze GP i GPC, nie pytajcie nikogo o nic. Lepiej nic nie widzieć i nie zostać zmieszanym z błotem, niż wiedzieć niewiele i zostać oplutym. Czyż nie ?
Nagranie rozmowy Samuela Pereiry i Stefana Niesiołowskiego: http://vod.gazetapolska.pl/4782-niesiolowski-znow-obraza-dziennikarzy
