danielik danielik
3416
BLOG

Upadek naszej cywilizacji jest bliski!?

danielik danielik Polityka Obserwuj notkę 56

 Morderstwo brytyjskiego żołnierza utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, że niestety jesteśmy świadkami zmierzchu naszej cywilizacji. Jak to możliwe, że w środku dnia na ulicy zostaje zamordowany człowiek, a osoba, która odebrała mu życie niemalże udziela wywiadów? Przecież jeszcze kilkanaście lat temu taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia.

Bardzo ważne przesłanie niosą ze sobą słowa tego człowieka: „Wy ludzie nigdy nie będziecie bezpieczni. Usuńcie swoje rządy nie dbają o was”. Niestety okazały się one prorocze. Władze brytyjskie bardziej dbały o bezpieczeństwo muzułmanów, niż rodowitych Brytyjczyków. Ponadto w imię nowej religii, jaką jest polityczna poprawność, co chwila powtarzano, że islam jest pokojową religią, a to morderstwo, tak naprawdę nie ma z nim nic wspólnego. Wiele osób zrozumiało, że nie ma co liczyć, że rząd ich obroni. Pytanie tylko, czy nie jest już za późno?

Nasza cywilizacja została zbudowana na gruzach Cesarstwa Rzymskiego i cywilizacji helleńskiej. W pewnym momencie historii jej wpływy obejmowały prawie cały świat. Jej sukces opierał się w dużej mierze na religii, prawie rzymskim, rodzinie i wzajemnej rywalizacji europejskich krajów. Dziś laicyzm i niszczenie rodziny zbiera straszne żniwo. Powszechna aborcja i przymusowe systemy emerytalne spowodowały demograficzną katastrofę, która musi doprowadzić, do strasznego w skutkach kryzysu gospodarczego i społecznego. Już niedługo bogactwo krajów Europy Zachodniej będzie wspomnieniem, bo przecież zadłużać się nie można w nieskończoności. Chyba, że jest się Stanami Zjednoczonymi lub Japonią. Podnoszenie podatków też ma swoje granicę, o czym niektórzy, jak pan prezydent Francji Hollande nie wiedzą lub nie chcą wiedzieć. Cały utopijny projekt unijny rozsypie się pod ciężarem biurokracji oraz ogromnego długu, niczym jeden wielki domek z kart.

Kiedyś europejskie narody walczyły ze sobą, niczym w starożytności greckie polis. Warto zauważyć, że mała Grecja w ważnych chwilach potrafiła się zjednoczyć i stawić opór potężnej Persji. Podobnie zachodnia cywilizacja potrafiła opanować niemalże cały świat. Dziś nie rywalizujemy ze sobą i sprawia to, że przegania nas cały świat, a zjednoczona Europa umiera. Dosłownie i w przenośni. Niestety lekiem na problemy Europy ma być jeszcze głębsza integracja, co tylko przyśpieszy agonię…

Muzułmanie nas nie szanują i niestety mają rację, bo jak można szanować ludzi którzy za nic mają symbole,  za które ginęli ich przodkowie? Jak nie gardzić ludźmi, którzy za nic mają swoją kulturę, historię i tradycję? Jak można szanować cywilizację, w której rodzice nie mogą decydować, jak wychować swoje dziecko? Jak traktować poważnie ludzi, którzy zapominają o swoich rodzicach, gdy ci stają się starzy i niedołężni? Jak można szanować cywilizację, w której przestępca ma większe prawa, niż jego ofiara, w której mordercy, po kilku latach cieszą się wolnością? Właśnie do takiego stanu europejskie społeczeństwa doprowadzili rządzący oraz media.

Dla Europy Zachodniej w mojej opinii nie ma już nadziei. Dekadencja elit jest chyba na wyższym poziomie, niż w Cesarstwie Rzymskim w przededniu jego upadku. Najważniejszymi sprawami stała się walka o „prawa” zupełnie marginalnych grup społecznych. Rozbudowany do granic absurdu system świadczeń socjalnych oraz unijne dotacje odebrały Europejczykom chęć do pracy, spowodowały kryzys gospodarczy oraz uczyniły z dumnych do niedawna ludzi żebraków.

Dla dzisiejszych Europejczyków celem życia jest konsumpcja, a religią polityczna poprawność. Wielu ludzi nie ma żadnych celów, ideałów. Wyrzekli się swojej wiary, rodzina nie ma dla nich żadnego znaczenia. Najważniejsze w ich życiu to gromadzenie dóbr. Pytanie, czy tacy ludzie walczyliby i ginęli za swój kraj uważam za czysto retoryczne. Takie cywilizacje, jak uczy historia skazane są na zagładę…

Dla naszego kraju jest jeszcze nadzieja. Naszym największym atutem jest … nasze "zacofanie". To, co pewne elity w naszym kraju nazywają „Ciemnogrodem”. Niestety na razie podążamy prostą ścieżką do katastrofy, ścieżką, którą przeszedł już były europejski „prymus” stawiany kiedyś nam za wzór: Hiszpania. Jeśli dalej będziemy kroczyć tą wydeptaną przez Hiszpanów drogą, to również nie będzie dla nas żadnego ratunku, dziwnym trafem tego chcą nasi przywódcy. Czyżby słowa mordercy z Londynu dotyczyły również naszego kraju?

danielik
O mnie danielik

Otwarty na rozmowę i wymianę poglądów z innymi.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka