Defetyk Defetyk
229
BLOG

Co powie Tusk?

Defetyk Defetyk Polityka Obserwuj notkę 4

 

Co powie Tusk?
Ponieważ Premier pozostawił sobie 48 godzin na odniesienie się do publikacji „Wprost”, powstało wdzięczne pole do blogerskich spekulacji. Po odświeżeniu sobie w pamięci kilku podobnych sytuacji z ostatnich siedmiu lat, obstawiam następujące główne kierunki wypowiedzi Tuska:
  1. Doszło do nagrania rozmów z udziałem najwyższych organów władzy. Zagraża to bezpieczeństwu państwa i grozi poważnym kryzysem. Nasze służby intensywnie działają w celu wyjaśnienia sprawy.
  2. Należy pamiętać, że mamy do czynienia z najbardziej napiętą sytuacją międzynarodową od lat, a Polska jest aktywnym i ważnym graczem. W tej sytuacji nie można wykluczyć, że jest to działanie zewnętrznych mocarstw, które chciałyby zdestabilizować sytuację w Polsce. Nie możemy na to pozwolić.
  3. Jeżeli hipoteza o działaniu zewnętrznych mocarstw jest prawdziwa, to nawoływanie do dymisji rządu, jest nieodpowiedzialne i zgodne z wolą naszych wrogów.
  4. Sienkiewicz jako MSW nie powinien dopuścić do sytuacji, w której takie nagrania powstają i są używane. Poza tym jako członek rządu nie powinien realizować własnej polityki. Dymisja.
  5. Są w tych nagraniach cechy właściwe całej polskiej klasie politycznej. Przypomnijcie sobie taśmy Beger i aferę Rywina. Tylko my z tym konsekwentnie walczymy. Dowodem są dymisje w rządzie po aferze hazardowej.
  6. Nie wysyłałem Sienkiewicza z misją porozumienia się z Belką. Albo to jakaś manipulacja taśmami albo samodzielne działanie Sienkiewicza. Nie było żadnego dilu rządu z NBP.
  7. Rostowski sam zrezygnował, bo chciał wykorzystać swoje kompetencje w pracy dla Polski w UE. Jest naszym kandydatem na komisarza w KE. Wcześniej go broniłem przed opozycją.
  8. Zmiana ustawy o NBP jest wymagana przez UE/konieczna ze względu na planowane wejście do strefy euro itp.
  9. NBP wcale nam nie pomaga. Nie wpłacił zysku do budżetu.
  10. Nie mogę komentować zachowania Belki, bo Prezes NBP to odrębny organ władzy. Ale nie dziwię się, że uznał objęcie rządów przez PiS za zagrożenie dla stabilności polskiej waluty. W tym sensie mógł uważać, że działa zgodnie z zadaniami nałożonymi na niego przez Konstytucję.
  11. Belka mnie nie ostrzegał przed Amber Gold.
  12. Nowaka i Parafinowicza zdymisjonowaliśmy, więc o co Wam chodzi? Prokuratura wyjaśni sprawę. Pamiętajcie, że jest niezależna, a Seremeta powołał L.Kaczyński.
Oczywiście mogę się mylić. Przede wszystkim Tusk może przy okazji zmierzać do osiągnięcia również innych celów, o których nie mamy pojęcia (tak jak do wczoraj nie mieliśmy pojęcia o istniejącym już rok i realizowanym w najlepsze dilu z NBP). Może też już wiedzieć co jest na pozostałych taśmach i dostosować do tego swoją wypowiedź. Nie możemy chyba wątpić, że od wczoraj odpowiednie służby robią wszystko, żeby dotrzeć do nagrań.
Tak czy inaczej, żadne z tłumaczeń nie wytrzyma rzeczowej, opartej na faktach krytyki. Tyle, że to nie ma żadnego znaczenia. Celem istotnych mediów dawno już nie jest rzeczowa analiza, lecz aktywny udział w grze politycznej. W rezultacie media niechętne PiS po krótkim okresie relacjonowania faktów zaczną wspierać narrację rządu, żeby zminimalizować ryzyko dojścia PiS do władzy. Natomiast media sprzyjające PiS ośmieszą całą sprawę egzaltowanymi krzykami o zdradzie narodu.
Defetyk
O mnie Defetyk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka