demitologizator demitologizator
1418
BLOG

Konrad Szymański, kandydat PiS na Prezydenta RP

demitologizator demitologizator Polityka Obserwuj notkę 17

Niewielu było w Prawie i Sprawiedliwości polityków, którzy wykraczali poza standardową grupę wyborców tej partii i przyciągało bardziej inteligencką tudzież liberalną część społeczeństwa. Niezależnie od oceny ich zachowań i wyborów, których dokonali, cechy te posiadała grupa rozłamowców z okresu po kampanii prezydenckiej w roku 2010. Kluzik-Rostkowska, Migalski, Poncyljusz, Paweł Kowal. Taki PiS był wielkim problemem Platformy. Ciągle może być, tym bardziej że ofertę tą uwiarygadnia dziś właśnie wolnorynkowa Polska Razem ministra rządu Tuska z dawnym PJN-em na pokładzie. Pytanie brzmi: czy oczyszczona z reakcyjnego elementu partia posiada kogoś, na kogo „bez wstydu” mogłby zagłosować wyborca z Warszawy, Wrocławia i Poznania? Polityka eksperckiego, budującego mosty, docenianego poza macierzystym obozem politycznym?

Kimś, kto spełnia te kryteria, jest niewątpliwie Konrad Szymański. Dla byłego europosła, kampania w znaczącym stopniu zdefiniowana kwestiami energetycznymi, byłaby znakomitą okazją do skomplikowania zwycięstwa Bronisławowi Komorowskiemu. PiS nie może wygrać, jednak jego kandydat musi wejść do drugiej tury, by partia nie zapikowała w dół w sondażach. Truizm. Jednak, czyż wybory te nie są idealną okazją by odkleić jej twarz Macierewicza? Jeśli kandydat największej partii opozycyjnej nie będzie miał charyzmy (Duda, Nowak, Gliński), to niech będzie chociaż kimś, kogo nie kojarzymy z partyjniackich bojów w studiach telewizyjnych. Szymański na tle Ewy Kopacz, a nawet nieosiągalnego dziś Bronisława Komorowskiego miałby olbrzymią szansę wyrobić sobie (fachowość b. europosła dostrzega dziś jedynie niewielka grupa insiderów politycznych) i partii opinię kompetentnych profesjonalistów w rzeczonej dziedzinie. 
 
Co równie istotne, partia wyborem Szymańskiego uniknęłaby dezaprobaty znaczącej części elektoratu, zreszonej w Solidarności Piotra Dudy, wywołanej kandydatem centrum i trudności, jaką byłoby dla wolnorynkowców z PR wsparcie któregoś z okołopisowskich etatystów. Kandydat mocno zaangażowany w sprawy bezpieczeństwa energetycznego  byłby właściwą przeciwwagą dla urzędującej głowy państwa Bronisława Komorowskiego, którego prezydentura największy nacisk kładzie na sprawy obronności.
 
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka