Nowy rząd, nowe problemy. To, co wiemy, to zmiana podstawowych nośników energii. Cena ta jest narzucona przez biurokrację w Brukseli. A konsekwencje są raczej niepoliczalne. Warto zastanowić się - o co tutaj chodzi. Wiadome jest jedno - Polska jako państwo musi przestać kontrolować gospodarkę. A polskie społeczeństwo może przenieść się tam, gdzie będzie mu lepiej...
Ostatecznie w Europie ma obowiązywać prawo europejskie a lokalne prawo polskie...
https://www.youtube.com/watch?v=AX7C0mxiRAk&t=221s