dni Wrocławia

Gdy sięgnę pamięcią, początek maja kojarzy mi się z Dniami Wrocławia. Łączą je daty - 6 maja 1945 roku - dowództwo twierdzy Festung Breslau podpisało akt kapitulacji. Zniszczone miasto owiała cisza. Skończyła się tutaj wojna. Kolejne dni - to 8 maja 1945 roku, kiedy to zakończyła się II wojna światowa. Teraz mówi się, że Naziści przegrali, ale to Adolf Hitler jest odpowiedzialny za jej rozpoczęcie. I kolejny dzień - 9 maja 1945 roku - w którym władze Trzeciej Rzeszy Niemieckiej podpisały jeszcze raz akt kapitulacji w obecności Józefa Stalina - którego zabrakło w Berlinie dzień wcześniej.

W mojej pamięci pozostały obrazy niektórych miejsc zniszczonych działaniami wojennymi, po których już nie ma śladu. Tylko stare fotografie dokumentują - jak wyglądało miasto przed 1939 rokiem, jak wyglądało w latach 1939-1945 i także, jak je przebudowywano uwalniając z gruzów najpierw kolejne kwartały ulic, później poszczególne budynki.

Do dzisiaj znajdziemy fragmenty uszkodzone pociskami w czasie wyzwalania miasta...

Na zakończenie zapraszam na film z rejsu rzeką Odrą - rzeką, która przez wszystkie wieki łączyła Śląsk z Morzem Bałtyckim, rzeką, której wody napędzały młyny zbożowe oraz liczne zakłady produkcyjne wymagające energii, użyźniała okoliczne tereny rolne...