Dr Plama Dr Plama
2877
BLOG

Manipulacje Ściosa: Katyń i ludobójstwo

Dr Plama Dr Plama Polityka Obserwuj notkę 177

Bardzo lubię czytać notki Aleksandra Ściosa. Jego sposób pisania jest prosty, logiczny i przejrzysty. Jego notki stanowią idealny przykład potrzeby domknięcia poznawczego: wszystko musi być poukładane, powiązane w logiczną całość, jedno zdanie wynikać z drugiego. Jeżeli pojawiają się luki Ścios zapycha je tworami własnej własnej fantazji, jeżeli brakuje przesłanek sam je wymyśla, a potem buduje piętrowe konstrukcje. Bardzo wdzięczny przedmiot analizy dla studentów. Nie za trudny, ale instruktywny. Tak jest właśnie z wiszącą na stronie głównej notką Buldożery.

Punkt wyjścia Ściosa to selektywność: pomijamy wszystko co przeczy naszej tezie: np. uchwałę sejmu z 2009 roku, która nazywa Katyń zbrodnią wojenną noszącą znamiona ludobójstwa, uchwałę sejmu z listopada 2007 (mowa o “zbrodni katyńskiej) czy uchwałę Sejmu z kwietnia 2000 roku, ogłoszoną w 60. rocznicę mordu katyńskiego. W tej ostatniej również nie pada sformułowanie “ludobójstwo”. W uchwale mowa o “mordzie katyńskim” i “zbrodni katyńskiej”. Uchwała natomiast głosi: “w 60. rocznicę zbrodni katyńskiej Sejm Rzeczpospolitej w imieniu Narodu Polskiego, ciężko doświadczonego zbrodniami nazistowskiego i komunistycznego ludobójstwa, potępia wszelkie akty eksterminacji, masowe mordy, deportacje i naruszanie praw człowieka”. Jedynie w tym kontekście pada sformułowanie “ludobójstwo” – Katyń nie został bezpośrednio tak określony. Ścios fałszywie sugeruje, że polskie władze były i są w tej sprawie zgodne: że Katyń był ludobójstwem.

Co więcej, Ścios mija się z prawdą, co wynika albo ze złej woli, celowej manipulacji albo po prostu z nieznajomości angielskiego. Powołuje się na rezolucję amerykańskiego senatu z kwietnia 200o roku. Jego zdaniem ta rezulacja uznaje Katyń za ludobójstwo. Jest to nieprawda. W uchwale amerykańskiego senatu mowa o “zbrodni katyńskiej” (Katyn crime) lub “katyńskim mordzie” (Katyn massacre). Uchwała senatu jest zresztą nawiązaniem do uchwały polskiego sejmu. Rezulacja głosi, że Amerykanie solidaryzują się z polskim sejmem i oddają hołd pomordowanych w Katyniu. Poza tym w amerykańskiej rezolucji możemy przeczytać, że Senat przyłącza się do “potępienia przez Sejm wszystkich form ludobójstwa (genocide), morderstw, deportacji i gwałcenia praw człowieka”. To jest jedyne zdanie, w którym pada słowo “ludobójstwo” i nie odnosi się ono bezpośrednio do Katynia. Nigdzie w rezolucji Katyń nie został expressis verbisnazwany ludobójstwem. Warto też porównać katyńską rezolucję z ze stanowiskiem Senatu wobec wymordowania Ormian przez Turków. Bez ogródek i explicitemowa wówczas o “ludobójstwie” (w Kongresie przygotowywana jest odpowiednia rezolucja). Pokazuje to różnice w podejściu Senatu do Katynia i do rzezi Ormian.

Wreszcie, powoływanie się na to, że Rosjanie sami w Norymberdze uznali Katyń za ludobójstwo jest niedorzeczne. Uznali za Katyń ludobójstwo, ponieważ sprawstwo przypisali Niemcom ze względów instrumentalnych, chcąc odwrócić uwagę od siebie. Ideologia nazizmu zakładała fizyczne wyniszczczenie Polaków i/lub sprowadzenie ich do roli taniej, niewykształconej siły roboczej. Jeżeli mord w Katyniu przypisano Niemcom – to rzeczą jasną jest, że może być określony jako ludobójstwo, ponieważ celem nazistów było zniszczenie narodu polskiego jako takiego (jest natomiast rzeczą sporną czy celem Rosjan było wymordowanie Polaków jako takich). Natomiast co do umorzenia śledztwa w Rosji – to o ile wiem – pełne uzasadnienie jest nieznane a w Statucie Norymberskim, na który powołuje się Ścios nie ma pojęcia ludobójstwa (zostało uzgodnione dopiero w konwencji z 1948 roku).

Dr Plama
O mnie Dr Plama

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka