Czytamy w portalu gazeta.pl:
Prezes gdańskiego lotniska Tomasz Kloskowski chwalił się, że jego pracownikom udało się zaaresztować jedyny samolot należący do upadłej linii OLT. - To było sztuką. To świadczy o kompetencji zespołu Portu, wszystkich 250 osób, że potrafiliśmy wyłuskać jedyny samolot, który jest własnością OLT - chwalił się w Radiu Gdańsk Kloskowski. "Wprost" twierdzi, że w rzeczywistości samolot wskazał pracownikom lotniska Michał Tusk, który pracuje w porcie. Przed dwoma tygodniami w rozmowie z tygodnikiem pochwalił się, że to on wskazał konkretną maszynę stojącą na płycie lotniska. Dysponował precyzyjnymi informacjami na ten temat, bo wcześniej wykonywał zlecenia dla OLT Express.
Czy Ty też potrafiłbyś rozpoznać samolot OLT? Krótki test poniżej. Wybierz jedną z odpowiedzi:
a) http://doncamillo.web-album.org/photo/800689,salon
Zaiste, warto zatrudniać 250 osób, a właściwie 251 (bo bez Tuska jr. pewnie by się nie udało), żeby zidentyfikować jedyny samolot, który jeszcze należy do OLT. Hurra!