"Od wczoraj dzwonią do mnie dziennikarze prosząc o listę członków rodzin PSLowców w spółkach i agencjach. Przypomnieli sobie nawet o naganie dla ministra Burego od premiera za konflikt interesów z nadzorowanym przez niego sektorem energetycznym poprzez wpisanie do zakresu działalności w jego prywatnej spółce zadań zbieżnych z sektorem nadzorowanym. Przypomniano sobie o sprawie picia za publiczne pieniądze. I pracy żony ministra w rządowej agencji. Ja tymczasem wszystkim proponowałem listę członków rodzin Platformy, ale to ich nie interesuje."
Marek Suski