Parol Kawalerski Parol Kawalerski
233
BLOG

Konsole, historia antyczna- Sega vs Nintendo

Parol Kawalerski Parol Kawalerski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

  Czyli o tym jak karty zaczęła rozdawać Japonia.

 

Po wielkim krachu na rynku gier wideo w 1983 roku, nic już nie było takie samo. Dotychczasowi liderzy musieli usunąć się w cień w nadziei na wielki powrót w dogodnym dla nich momęęcie, lub całkowicie ogłosili upadłość i zniknęli z rynku konsolowego.  Tą sytuacje wykorzystało Nintendo, które dotychczas wypuściło grę na automaty arcade- Donkey Kong. I jeszcze w tym samym roku na Japońskie półki sklepowe trafiła ich autorska 8 bitowa maszynka. Famicom od razu podbił serca graczy z kraju kwitnącej wiśni. Nintendo zachęcone tym sukcesem, w 1985 roku zdecydowali się wprowadzić swój sprzęt na rynek Amerykański. Jednakże nie chcieli robić tego sami, w obawie przed porażką. Więc zaprosili do rozmowy Atari, w myśl zasady, nasze urządzenie, pod waszą marką. Atari odmówiło z racji tego iż sami w tym czasie pracowali nad własnym sprzętem (Atari 7800).  

Japończycy nie mieli innego wyjścia. Więc sami wypuścili swojego Famicona w Ameryce, tyle że po drobnych przeróbkach wizualnych.  Od tej pory konsola nosiła nazwę Nintendo Entertainment System, w skrócie NES. Nowa maszynka na rynku całkowicie znokautowała konkurencję z 7800 od Atari na czele. Gracze od teraz mieli szansę pograć w genialną konwersję Donkey Konga całkowicie identyczną jak na automatach. Nie można tu też pominąć Duck Hunta który wykorzystywał pistolet świetlny. Chociaż i tak legenda na NESa byłą tylko jedna, a był nią Super Mario Bros. Jednakże nie były to jedyne gry, co chwilę ukazywały się kolejne produkcje, w pełni korzystające z nowego sprzętu. A to doskonale nakręcało sprzedaż Nintendo. To na tej platformie swoje początki miały: Final Fantasy, Metal Gear czy Legend of Zelda (co ciekawe, kolejne odsłony tych produkcji ukazują się w dzisiejszych czasach).

Żeby dobić konkurencję Japończycy poszli dalej, wypuszczając w 1989 roku Game Boya. Była to pierwsza konsola z wymienialnymi kartridżami, która odniosła sukces. Do ery GB  przenośne konsolki były wyposażone w jedną gierkę na pokładzie (u nas słynne Jajeczka). Chociaż sam Game Boy nie odniósłby tak komercyjnego sukcesu gdyby nie Aleksiej Pajtnow, ze swoim Tetrisem, który był idealny na tą platformę. Tak jak kiedyś Pong, tak teraz Tetris rozpędził sprzedaż urządzeń przenośnych. Oczywiście pojawiali się konkurenci dla Nintendo. W tym samym roku pojawił się Lunx od Atari. Mimo to iż bił na głowę pod względem technicznym Game Boya. Posiadał kolorowy wyświetlacz i możliwość łączenia w sieć (coś na zasadzie, LANu) to nie zbliżył się do poziomy sprzedaży narzuconego przez Nintendo. Przez co Atari znów odpadło z gry…

Jedynie równą walkę z Nintendo, mogła rozegrać inna Japońska firma.  Sega już od 1986 roku, produkowała swój sprzęt Master System.  Jej motorem były świetne konwersje gier z automatów, więc na tym próbowali się głównie skupić fachowcy od Segi. Na poziomie konsoli przenośnych Sega też walczyła o swoje, wprowadzając  na rynek w 1991 roku świetnie rozwiniętego technicznie jak na tamte czasy Sega Game Geara. Który już gdy wchodził na półki sklepowe, to posiadał świetną biblioteczkę gier. Nie zapominajmy, że to nadal były 8 bitówki. A co by było gdyby weszły 16 bitówki?

Fachowcy od Segi nie zastanawiali się nad tym, po prostu wprowadzili konsole na poziom 16 bitów. W 1988 roku ukazując światu Sege Mega Drive (znaną też, jako Genesis). Był to już zupełnie inny poziom rozrywki. By ukazać możliwości nowej zabawki Segi zaraz została wydana zabójczo szybka platformówka- Sonic The Hedgehog. Reklamodawcy prześcigali się, porównując możliwości graficzne z NESa i Genesis, gdzie Genesis biła swojego Japońskiego konkurenta na głowę. Żeby potwierdzić soją pozycje Sega w 1991 roku rozpoczęła sprzedaż Mega CD, czyli przystawki do Mega Driva, dodająca jej możliwość korzystania z płytek CD. Był to kolejny rewolucyjny skok techniczny. Od teraz producenci gier mogli wypuszczać bardziej wymagające i rozbudowane produkcje które wcześniej nie zmieściłyby się na kilku megabajtach dostępnych na kartridżu.

Jednak Nintendo tak łatwo nie odpuściło rynku. I w 1990 roku wypuścili też swoją 16 bitówkę- Super Nintendo Entertainment System (SNES) wraz z kolejną jeszcze bardziej kolorową odsłoną Super Mario. Świat gier na konsole oszalał, producenci gier prześcigali się z różnorodnością, ciągle wychodziły jakieś coraz ciekawsze nowości. Do tego dochodziły wszelkiego rodzaju akcesoria i dodatki.  Do walki próbowały też stanąć inne konsole, z lepszym lub gorszym skutkiem. Takie jak Amiga z próbą przeniesienia swojego komputera na rynek konsolowy w postaci CD32 czy też SKN ze swoją Neo Geo. 

Od lat 90 rynek konsolowy ruszył pełną parą. Rozpoczynając wyścig technologiczny na szeroką skalę. A „gejming” z niszowej rozrywki, stał się atrakcją masową.

W 94 roku, konsole weszły w 3 wymiar. Standardowo rewolucje zaczęła Sega ze swoim Saturnem. Który już był sprzętem 32 bitowym, a to już było coś. Daleko odsadzając konkurencje. Saturn do perfekcji korzystał ze swoich możliwości, świetnie generując 3D.  I na pewno odniósłby spektakularny sukces gdyby nie jeden aspekt. Nintendo przysnęło, a to wykorzystało Sony…

Cdn

 

Link do poprzedniej części: http://dworekszlachecki.salon24.pl/597363,konsole-historia-antyczna-atari

Mikołaj Parol, student Wydziału Prawa i Administracji w Łodzi, pasjonat historii, fan Gwiezdnych Wojen i fantastyki, miłośnik lotnictwa, wojskowości i gier rpg. Czytacz jak i oglądacz, o własnym zdaniu. Nacjonalista myślący,eurosceptyk i patriota. Znajdziesz mnie jeszcze tutaj: https://twitter.com/MikolajParol http://peron3-tor2.blogspot.com/ http://3obieg.pl/author/parol-kawalerski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura