Za dwa tygodnie minie 5 rocznica jednej z największej katastrofy w historii Brazyli. 29 września 2006 roku doszło nad tym krajem do niecodziennej - choć tragicznej w skutkach - katastrofy lotniczej.
Boeing 737-800 SFP należący do linii lotniczych Gol Transportes Aéreos, lot numer 1907, wystartował z Manaus w lot rejsowy do Rio de Janeiro z postojem w stolicy kraju - Brasilii. Po kilkudziesięciu minutach lotu, Boeing zderzył się z małym samolotem odrzutowym Embraer Legacy 600 należącym do przewoźnika ExcelAire i spadł na dżunglę w stanie Mato Grosso. W katastrofie zginęły 154 osoby – 148 pasażerów i 6 członków załogi – wszyscy pasażerowie i załoga Boeinga.
Co ciekawe, na pokładzie Embraera nikt nie odniósł żadnych obrażeń, a samolot - choć nie bez problemów - udało się posadzić na ziemi.
***
Zderzenia samolotów komunikacyjnych w powietrzu są niezwykle rzadkie, na palcach można policzyć takie przypadki w ostatnich latach, a zważywszy że od 1 stycznia 2000 roku w europejskiej przestrzeni powietrznej istnieje obowiązek używania systemu TCAS (dla samolotów powyżej 15 ton lub 30 miejsc pasażerskich), będącym ostatnią linią obrony przed kolizją - w pamięci trudno wygrzebać mi taki przypadek.
Niewątpliwie najbardziej spektakularną tragedią tego typu było zderzenie dwóch maszyn nad Jeziorem Bodeńskim w nocy z 1 na 2 lipca 2002, gdy w zderzeniu rosyjskiego Tu-154 z Boeingiem 747 firmy DHL zginęli wszyscy obecni na pokładzie obu maszyn - w sumie 71 osób, w tym 41 dzieci lecących Tupolewem.
Ale przypadek kolizji dwóch samolotów, w którym jeden spadł a drugi bezpiecznie wylądował... To było dla mnie osobiście coś skrajnie nieprawdopodobnego, trudnego do przewidzenia i zamodelowania.
***
Komisja badająca katastrofę doszła do zadziwiających wniosków. Pomijając fakt, że samoloty nie powinny w żadnym przypadku znaleść się tak blisko siebie (w lotnictwie z oczywistych powodów bezpieczeństwa obowiązuję system separacji pionowej i poziomej - ci co pamiętają m.in. dyskusję o różnego rodzaju ciśnieniach przy okazji katastrofy smoleńskiej QNE, QFE, QNH wiedzą o co chodzi - teraz nie chcę tego poruszać), to sama specyfika kolizji była (dla mnie osobiście) niesamowita.
Mianowicie - ustalono, że przyczyną utraty sterowności przez Boeinga linii GOL było uszkodzenie i w efekcie utrata skrzydła, którego konstrukcja została naruszona poprzez ... winglet Embraera (winglet - to niewielkie skrzydełko aerodynamiczne, mające na celu m.in poprawę właściwości maszyny, zmniejszeniu zużycia paliwa i ogólnie - mające wpływ na komfort lotu).
Jak wyglądał Embraer po zderzeniu:
Nie trzebo dodawać, że po utracie tak znaczącej siły nośnej Boeing nie miał szans uniknąć obrotu i niekontrolowanego korkociągu.
Szczątki maszyny GOL, wraz z ciałami ofiar znaleziono w dżungli.
******************
pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotu_Gol_Transportes_A%C3%A9reos_1907
pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotnicza_nad_%C3%9Cberlingen
