ed-al.ward ed-al.ward
175
BLOG

Stworzenie świata - relacja naocznego świadka (II)

ed-al.ward ed-al.ward Kultura Obserwuj notkę 2

                                              «... moje myśli naukowe równie dobre, jak myśli znaczonych dyplomem...»

J.Słowacki opisuje stworzenie świata tak:

« ...Albowiem Duch mój, jako pierwsza trójca z trzech osób: z Ducha, z Miłości i z Woli złożony, leciał, powołując bratnie duchy podobnej sobie natury, a przez Miłość Wolę w sobie obudziwszy, zamienił punkt jeden niewidzialnej przestrzeni w rozbłysk Sił Magnetyczno-Atrakcyjnych. A te przemieniły się w elektryczne i piorunowe — I rozciepliły się w Duchu. A gdy oto zaleniwiony w pracy, mój Duch słoneczności z siebie wydobyć zaniedbał i z drogą się Twórczości rozminął, Tyś go, Panie, walką sił wnętrznych i rozbratnieniem onych ukarał — nie światłem już, ale ogniem niszczycielem błysnąć przymusił, a dłużnikiem miesięcznych i słonecznych światów uczyniwszy, zamieniłeś Ducha mego w kłąb ognia i zawiesiłeś go na przepaściach. A oto na niebiosach drugi krąg duchów świecących, kręgowi ognia podobny, lecz czystszej i odkupionej natury, anioł złoty z rozwiniętymi włosami, silny i porywający, uchwycił jedną garść globów, zakręcił nią jak tęczą ognistą i porwał za sobą. A oto na niebiosach drugi krąg duchów świecących, kręgowi ognia podobny, lecz czystszej i odkupionej natury, anioł złoty z rozwiniętymi włosami, silny i porywający, uchwycił jedną garść globów, zakręcił nią jak tęczą ognistą i porwał za sobą... » (« Genezis z Ducha » )

Jeśli w tym mistycznym tekście skoncentrujemy uwagę przede wszystkim na elementach natury czysto materialnej to dostaniemy coś takiego :

« ...Duch... zamienił punkt jeden … przestrzeni w rozbłysk Sił Magnetyczno-Atrakcyjnych. A te przemieniły się w elektryczne i piorunowe — I rozciepliły się w Duchu ... Tyś go, Panie, ... ogniem niszczycielem błysnąć przymusił... zamieniłeś Ducha ... w kłąb ognia i zawiesiłeś go na przepaściach… A oto … krąg duchów... uchwycił jedną garść globów, zakręcił nią jak tęczą ognistą... »

Czyli jest tu opisany pewien materialny, fizyczny proces z następującą kolejnością wydarzeń :

- ˮrozbłysk Sił Magnetyczno-Atrakcyjnychˮ (w jednym punkcie przestrzeni)

- przemiana sił w ˮelektryczne i piorunoweˮ 

– a następnie :

   ˮrozcieplenieˮ, ˮbłysk ognia niszczycielaˮ, ˮkłąb ogniaˮ 

- i wreszcie pojawia się -ˮgarść globówˮ…

Czytam to, dziwuję się, czytam i nadziwić się nie mogę! To było przecież pisane gdzieś w latach 1843 – 1846. I czy to nie przypomina tego co fizycy i astronomowie nazywaja « Big Bangiem »  i co zostało naukowo opisane dopiero kilkadziesiąt lat później? To jest naprawdę genialne !!! Ba, to niesamowita wręcz sensacja: czy to nie jeden z pierwszych opisów Big Bangu w światowej literaturze? Porównywalny chyba tylko ze słynnym dziełem Edgara Allana Poe “Eureka” (w którym Amerykanin przeczuł i opisał m.in. powstanie wszechświata z jednej pierwotnej cząstki czy atomu). Ale o  “Eurece” wiedzą na świecie wszyscy których te sprawy interesują… E.A.Poe ma licznych wielbicieli, również wśród przedstawicieli nauk ścisłych którzy jego dzieło czcza i studiuja… A o genialnym Wielkim Julku i o jego « Genezis » – cisza... Bardzo mało kto... Nawet u nas, miedzy Odrą, Wartą a Bugiem… Bo szukam w internecie co o tym niesamowitym przeczuciu napisano z punktu widzenia nauk ścisłych - i nic nie znajduję... (owszem, nie trudno znaleźć różne analizy czysto literackie). Polakom jakby słuch osłabł ? Sam Wielki Julo się na to skarżył :

« Gdy kto parę wynajdzie — to drudzy powinni machiny wymyślić. Lecz Polacy cieszą się z odkrycia wielkiego i każdy z nich myśli o tym, żeby coś podobnego wynalazł, a twórczość Ducha zostaje niezrealizowana w ciele, a zatem nie wydaje owoców... »

Mam dużo wolnego czasu więc czemoż by nie spróbować tego skorygować i naprawić (choć naturalnie, to raczej sprawa bardziej dla jakiejś oficjalnej instytucji która ma przeznaczone na to państwowe fundusze i do tego pracowników – no ale skoro oni sami na to nie wpadli...)? W końcu informatyka dla mnie to nie tak całkiem ‘terra incognita’. To może być nawet bardzo ciekawa przygoda internetowa (zresztą do tego nie trzeba wcale być ekspertem, wystarczy być trochę ‘oblatany’!)

Więc najpierw napisałem o tym dwie notki, po polsku :

« Big Bang » według J.Słowackiego (i pytanie dla fizyków)

https://www.salon24.pl/u/edalward/1332584,big-bang-wedlug-j-slowackiego-i-pytanie-dla-fizykow

 i po angielsku :

"Big Bang" according to the 19th century polish poet J. Słowacki

https://www.salon24.pl/u/edalward/1334289,big-bang-according-to-the-19th-century-polish-poet-j-slowacki

a następnie starałem się je rozpropagować. Wśrod astronomów, fizyków, historyków nauki oraz wszystkich którzy interesują się relacjami między poezją a nauką, związkiem miedzy natchnieniem poety a inspiracją naukowca (a jest ich niemało). A wiec najpierw nieduży ‘mailing’ - w sumie ok czterech dziesiątków maili. Tu i tam kilka notek na forach. Oraz wzmianki na różnych blogach czy portalach zainteresowanych podobną tematyką (znalazłem takich ponad 60).

Jak podsumować to doświadczenie z ostatnich dwóch miesięcy ? Temat ten najbardziej zainteresował trzy kategorie osób : astronomów którzy zajmują się « kosmogonią w literaturze » (dużo bardziej niż fizyków), naukowców wszystkich specjalnosci którzy sami uprawiają poezję oraz innych poetów. I bardziej cudzoziemców niż Polaków ! Istotnie - « Cudze chwalicie swego nie znacie sami nie wiecie co posiadacie... » Ach, te polskie kompleksy :

Panie! jeżeli zamkniesz słuch narodu,

Napróżno człowiek swe głosy natęża:

Choćby miał siłę i odwagę męża,

Z niemiłowania umrze tak jak z głodu.

Próżno na ręce rękawice kładnie

I jako szermierz wystąpi zapaśnie:

Lica mu wyschną i oko zagaśnie,

Sprzepaści się pierś i głos w nią zapadnie…

(J.S.)

Najbardziej pozytywnie zareagował włoski astronom czy astrofizyk który istotnie sam interesuje się « kosmogonią w literaturze » i wcześniej opublikował znany w fachowych kręgach i często cytowany artykuł o « Eurece » :

...thank you for your information! I must confess that I did not know this prose poem by Słowacki. It is a fascinating case of cosmology in literature, and I will examine it in more detail in the next future...

...an interesting and fascinating example of a literary work showing what the vision(s) of the universe could be at an epoch when physicists and astronomers were taking their first steps to discover the fundamental laws of the universe, and how old and new ideas could influence art, philosophy and even religion...

Alberto Cappi (Istituto Nazionale di Astrofisica (INAF) Osservatorio di Astrofisica e Scienza dello Spazio di Bologna ).


Odnotujmy i życzliwe echo ze strony francuskiego astrofizyka który interesował się podobnymi zagadnieniami, sam jest poetą i który tak pisze o swych zainteresowaniach :

« …Odkryłem, że najwięksi poeci, tacy jak Lukrecjusz, Dante, Omar Chajjam, Victor Hugo, Gérard de Nerval, Edgar Poe i wielu innych, pisali najgłębsze rzeczy o kosmosie. Dowiedli, jak poetycka intuicja może ... czasem nawet antycypować odkrycia naukowe dotyczące natury wszechświata... »

(oraz pewnego fizyka brazylijskiego). No proszę, są na liście Lukrecjusz, Dante, Omar Chajjam, Victor Hugo, Gérard de Nerval, Edgar Poe ( i « wielu innych ») ale nie Wielki Julek ! (o nim nikt mu nie powiedział).

Ponad dwie dziesiątki blogów opublikowało moją wiadomość - z tego 5 z pozytywnym komentarzem.

Jeden z osiagniętych, najważniejszych efektów mej amatorskiej i w sumie niedużej akcji jest np. taki, że dziś wyszukarka google pytana np we Francji o :

  poe eureka "big bang" 

podaje listę na której pierwsze i siódme miejsce zajmują linki do artykułów z moim komentarzem o Słowackim :

1.

https://actualitte.com/article/44620/international/quand-l-039-instinct-poetique-d-039-edgar-poe-imagina-le-big-bang

...

7.

https://blogs.futura-sciences.com/luminet/2014/01/11/eureka-dedgar-poe-le-beau-defend-le-vrai/

...

(21/12/2023).

Inaczej mówiąc, można się spodziewać, że teraz, dziś nikt poważnie zajmujący się amerykańskim pisarzem i jego dziełem nie może pewnie ignorować i wizji wielkiego polskiego poety…

I o to właśnie chodziło ! 

A warto zauważyć i podkreślić, że google znalazł 737 tysięcy wszystkich takich pozycji, wyników – czyli to temat bardzo nośny, który wielu interesuje…

Zreszta oba te dzieła, « Eurekę » i « Genesis z Ducha » istotnie trzeba traktować razem. Ich zadziwiajace podobieństwa od dawna zauważone (nie tylko formalne) nie są przypadkowe. Bardzo możliwe, że wywodzą się one oba z ze słynnej improwizacji Mickiewicza (był on jakby fenomenalnym medium który swe wizje podawał na żywo wierszem). Jedna z nich odbyła się w Petersburgu w Boże Narodzenie 1827r. Mickiewicz improwizował wówczas na zaproponowany mu temat: „stworzenie wszechświata”. Niestety niewiele jest na ten temat znanych szczegółów. Jednak w „Dziadach część III”, napisanych 5 lat później, znajdują się dwa krótkie zdania, pytanie oraz odpowiedź, które mogą być nawiązaniem do tej słynnej improwizacji:« Czem był świat, póki On go trzymał w swoim łonie? Iskrą tylko »... (znane są dwie wersje tych zdań). Z.Krasiński napisał o Mickiewiczu: « My z niego wszyscy ». I Słowackiego to naturalnie, dotyczyło. Czyżby E.A.Poe też Mickiewiczowi przynajmniej zainteresowanie się tym tematem zawdzięczał? Amerykanin miał bardzo propolskie sentymenty (nawet planował udać się do Polski by walczyć w powstaniu listopadowym!) i kontakty z bliskim otoczeniem Wielkiego Adama… Być może był to efekt wykładów profesora A.Mickiewicza w paryskim College de France w latach [1840 – 1844] (które były sensacją, sciągały tłumy i o których pisały gazety) ?

Ponad 60 lat później w Petersburgu urodził się w 1888 roku rosyjski fizyk Alexander Friedmann [1888-1925], jeden z „ojców” teorii « Big bangu » (innym był belgijski fizyk i ksiądz katolicki kanonik Georges Lemaître). Przed rewolucją była tam spora polska społeczność, tysiące, tysiące Polaków wszystkich zawodów i sytuacji, stanów, studentów, polskie instytucje ( « co najmniej trzydzieści organizacji sportowych, studenckich, religijno-filozoficznych i innych polskich stowarzyszeń zarejestrowano ... po 1905 roku »)… Nie wykluczone, że pamięć o improwizacji Wielkiego Adama tam przetrwała. Z drugiej strony, można śmiało przypuszczać, że już pod koniec XIXw czy na poczatku XXw dzieło Słowackiego w Petersburgu krażyło, gdzieś w polskich rekach mogło, ba, musiało być ! To bardzo prawdopodobne – było ono przecież wydane drukiem w 1871r ! A.Friedmann był zapalonym czytelnikiem « Eureki » (pisze o tym Alberto Cappi). Czy znał też « Genesis z Ducha » ? Czy w jakiś sposób dowiedział się on o tej polskiej literackiej kosmogonii ? A priori obracał się on chyba jednak w innych kregach społecznych i na razie przynajmniej nic na to wskazuje, ale kto wie? Petersburg wydaje się zresztą być predestynowanym miejscem dla odkrycia « Big bangu ». Jak pisze Jerzy Downar, tamtejszy artysta polskiego pochodzenia : « ...Na przełomie wieków XIX i XX nad Petersburgiem zauważono „przedpotopowe pociemnienie obłoków” i „zaśmiertelną” symbolikę, z czym łączono nowy kosmiczny rytm i tworzenie nowej kosmologii oraz kosmogonii... ».

Starożytni Rzymianie wierzyli w ważną rolę „duchów miejsca”, tzw. „Genius Loci”. W tym przypadku łatwo zrozumieć dlaczego...

P.S.

Jak by « Genesis z Ducha » skomentowal by Stanisław Wyspiański ? Pewnie tak :

"...mam ten dar bowiem: patrzę się inaczej. Inaczej niźli wy, co nie kształcicie wzroku, dla których stworzył Bóg szablony i szematy, co talentowi krzyczycie "proroku!", a duszy poddajecie studenckie tematy …

otom naraz znalazł się z kamratką muzą, dla której tajniki odkryto - dla której wszystkich tajemnic półmroki

jasne, bo talent feruje wyroki -

I mniejsza o to, czyli Akademie dochodzeń moich i badań szczegóły przyjmą, uznają i przyznają premie… sztuka jest z ducha, stwarza się, nie robi, a raz stworzona duchem, jest pewnikiem. Stąd sądzę, że są moje myśli naukowe równie dobre, jak myśli znaczonych dyplomem...

Więc stąd pewien niepokój przypada na mrówki. Jak to, skąd to, skąd rodem, gdzie paszport, gdzie wiza... któż to poza tym stoi? pod tym się ukrywa? A to jest tylko talent i zwykle tak bywa… "(Noty do "BOLESŁAWA ŚMIAŁEGO")

ed-al.ward
O mnie ed-al.ward

?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura