element element
425
BLOG

Po sprzedaży Polfy pracownicy na bruk ?

element element Gospodarka Obserwuj notkę 4

 

Związkowcy z Polfy żądają spotkania z Ministrem Skarbu
10 stycznia br. o godzinie 10.00 rano delegacja związkowców z Polfy Warszawa S.A. stawiła się w Ministerstwie Skarbu Państwa, żądając natychmiastowego spotkania z Ministrem.http://www.youtube.com/watch?v=u_ICn0lPJNw- Informowałem wcześniej, że organizacje związkowe działające w Polfie Warszawa S.A. opracowują harmonogram działań, które mają wpłynąć na Inwestora, aby zdecydował się zawrzeć porozumienie w sprawie Pakietu Socjalnego. W ubiegłym tygodniu wystosowaliśmy pismo do Ministra Skarbu Państwa prosząc o spotkanie, podczas którego chcieliśmy przedstawić przebieg dotychczasowych negocjacji z inwestorem tj. Polpharmą S.A. oraz przede wszystkim chcieliśmy przekazać swoje obawy co do dalszego istnienia Polfy Warszawa S.A. po dokonaniu sprzedaży. Zasugerowaliśmy datę 10 stycznia 2012 roku. Wczoraj otrzymaliśmy odpowiedź Ministra, w której uznał on spotkanie za bezzasadne, ponieważ naszym pracodawcą jest Polski Holding Farmaceutyczny i zdaniem Ministra to właśnie z nim musimy rozwiązywać wszystkie kwestie sporne. Ale jesteśmy tu właśnie dlatego, że nasz pracodawca nie chce z nami rozmawiać, a jedynym właścicielem Polfy Warszawa S.A. pozostaje na dzień dzisiejszy Minister Skarbu. Jesteśmy zdecydowani czekać na Pana Ministra tak długo, jak będzie to potrzebne – powiedział Mirosław Miara, przewodniczący „S” w Polfie Warszawa S.A.Pracownicy Polfy Warszawa w ciągu 3,5 godzin oczekiwali na spotkanie z Ministrem Skarbu. W tym czasie przybył Rzecznik Ministerstwa, który stwierdził, że Ministra nie ma i nie będzie i z nikim z przybyłych on się nie spotka.O godz. 13.30 zgodnie z zapowiedziami związkowcy weszli do Sekretariatu Ministra Skarbu Państwa. Do budynku została wezwana policja, która poinformowała związkowców, że przebywają na terenie Ministerstwa nielagalnie. Z okupującymi rozmawiał znów Rzecznik Prasowy Ministerstwa, który powiedział, że Pan Minister spotka się z nimi -"wtedy, kiedy będzie chciał".W tym samym czasie Dowódca Policji poinformował żebranych, że popełnili oni przestępstwo z art. 193 KK i zostaną usunięci siłą i tak się stało.- „Suk” policyjnych było tyle, że chyba każdy z nas mógł jechać w osobnej. Policjantów również ściągnęli tyle jakby kibice wdarli się do MSP a nie 11 spokojnych związkowców! Około trzech godzin byliśmy przesłuchiwani na komendzie Policyjnej na Wilczej. Mniej więcej 20.00 wszyscy zostali zwolnieni i teraz najprawdopodobniej będziemy otrzymywać wezwania do sądu. Tak wygląda opis wydarzeń z działalności związków zawodowych w wolnym demokratycznym kraju. Związkowcy zamiast być wysłuchani, bo przyszli bronić miejsc pracy i istnienia firmy, zostali siłą wyrzuceni z Urzędu i będą skazywani jak przestępcy – powiedział Mirosław Miara.
element
O mnie element

wierny idea�om

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka