Emacton Emacton
85
BLOG

Dolinka ostatniej szansy

Emacton Emacton Polityka Obserwuj notkę 0

 

Już za kilka godzin odbędzie się kolejne spotkanie przywódców unijnych w sprawie kryzysu. Kiedyś na takie spotkania mówiło się "szczyt", a ostatnio dołączyła do nich "ostatnia szansa". Jednak, patrząc z perspektywy czasu i efektów, jakie one przyniosły, sądzę, że obie nazwy bardzo się zdewaluowały.
 
Bo ile można w sumie spotykać się co miesiąc, czy nawet co kilka tygodni, by jedynie poklepać się po ramieniu, uścisnąć rękę przed fotoreporterami i pogawędzić sobie praktycznie o niczym konkretnym podczas konferencji prasowej?
 
I jeszcze ta "ostatnia szansa". Ile już ich było? Przecież operowanie takimi sformułowaniami to tylko okazja do stwarzania fikcyjnej atmosfery niepewności, czy się uda, czy nie, która jedynie wpływa na i tak już rozhisteryzowanych inwestorów na giełdach... Swoja drogą to dziwne, że można podniecać się w poniedziałek wzrostem o 3% kursu KGHM, podczas gdy we wtorek spadnie on aż o 7%.
 
Może zamiast spotkań sztucznych lal, które nic poza swoim odrażającym wyglądem nie wnoszą do historii, należałoby zorganizować jakieś spotkanie ekspertów z prawdziwego zdarzenia, którzy zdecydowanie lepiej znają się na rzeczy niż marionetki z kukiełkowych rządów Europy. Zrobić coś raz a dobrze, zamiast rozdrabniać się na wielokrotne powtarzanie rytuałów.
 
Jeżeli później mamy czytać i oglądać wywiady z uczestnikami tych spotkań, to wolałbym dowiedzieć się czegoś konkretnego, pewnego, co nie zostanie zapomniane za kilka dni czy tygodni, niż dyrdymałów polityków, którzy są tak podekscytowani swoim kolejnym odbębnionym spotkaniem, że o mało z wrażenia publicznie nie narobią w gacie. Polityków, którzy w wywiadzie użyją kolejnego nośnego hasła nad którym w przyszłości pastwić się będzie cała masa różnego rodzaju mądralińskich komentatorów, a nieco później zgraja językoznawców, którzy poszukiwać będą w takich hasłach Świętego Graala.
 
Emacton
O mnie Emacton

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka