Na początek krótkie kalendarium:
Sobota 12.06.2010 - W wyniku eksplozji ładunku wybuchowego umieszczonego przy drodze ginie kpr. Miłosz Górka z kontyngentu WP w Afganistanie.
Sobota 12.06.2010-Tego samego dnia Marszałek Sejmu oświadcza, że w porozumieniu z Premierem RP przygotował strategię wyjścia z NATO. Jak się później okazuję Komorowski miał na myśli wycofanie Wojska Polskiego z Afganistanu. "Trzeba to zrobić maksymalnie szybko, ale bez narażania NATO na jakiekolwiek poważne kłopoty spowodowane zakończeniem polskiej misji. To na pewno nie jest kwestia najbliższych miesięcy czy tygodni" – mówił kandydat PO.
Wtorek 15.06.2010(godzina 08.02)- Bronisław Komorowski:"Powiem, będzie dokładnie tak samo jak z Irakiem. Przed wyborami zapowiedzieliśmy, że wycofamy żołnierzy Polskich z Iraku. Wygraliśmy wybory i żołnierze polscy z Iraku zostali wycofani. (...) Jeżeli pan chce, żeby wycofać żołnierzy polskich z Afganistanu, niech pan na mnie zagłosuje to się pan przekona"
Wtorek 15.06.2010 (godzina 11.09) - Podczas ostrzału polskiej bazy Warrior odłamki eksplodującego pocisku rakietowego śmiertelnie zraniły st. szer.Grzegorza Bukowskiego.
* * *
O ile w przypadku poprzedniego ataku można było mówić o jakiejś przypadkowości to dziś nie może być jakiejkolwiek wątpliwości. Atak był planowany a celem byli polscy żołnierze. Myślę, że stało się to czego bardzo wielu analityków się obawiało. Po koniunkturalnej i tchórzliwej wypowiedzi Bronisława Komorowskiego o wycofaniu się z Afganistanu terroryści postanowili kuć żelazo póki gorące aby powtórzyć to co im się już raz udało w przypadku wycofania wojsk hiszpańskich z Iraku. W najlepszym wypadku grozi nam nasilenie ataków na naszych żołnierzy w Afganistanie. W najgorszym - wariant madrycki, którego dzisiaj bym nie wykluczał.
Do tej pory mogliśmy się śmiać z wpadek i gaf p.o. Prezydenta z PO. Dzisiaj należy sobie zadać pytanie czy nie powinniśmy się zacząć obawiać ignorancji i zwyczajnej głupoty tego człowieka. Za błędy niekompetentnego polityka płaci państwo. Rachunki do zapłacenia przychodzą w różnorakiej formie. Jedną z nich może być śmierć naszych żołnierzy z rąk talibów w Afganistanie, których Komorowski zaprosił do ataku swoją głupią i nieodpowiedzialną wypowiedzią.
Jeszcze wczoraj bym tego nie napisał, ale dzisiaj nie mam wyjścia. Bronisław Komorowski nie ma absolutnie żadnych kwalifikacji by pełnić rolę głowy państwa. To człowiek wewnętrznie niespójny i intelektualnie ograniczony. Jego gafy i błędy mogą Polskę zbyt wiele kosztować. Głosowanie na niego można porównać do tańca z głupcem nad skrajem przepaści.
Pozdrawiam