entefuhrer entefuhrer
757
BLOG

Benedykt ostatecznie nie dorósł...

entefuhrer entefuhrer Polityka Obserwuj notkę 13

 

...do wymagań kardynała  Terlikowskiego.

 

 

 

Z papiestwa się nie rezygnuje, bo nie można zejść z krzyża

Dodane przez: Redakcja Fronda.pl | 2.12.2011


 

Zaczęło się. Benedykt XVI także jest już „medialnie” skłaniany do abdykacji. A myślałem, że jego to ominie, i że kolejna dyskusja nad koniecznością rezygnacji z urzędu papieskiego Ojca świętego zostanie nam oszczędzona.

Ale nic z tego. Od rana polskie (trzeba przyznać, że za włoskimi) media zastanawiają się, czy w przyszłym roku Benedykt XVI poda się do dymisji czy nie. Spektakl pod tytułem: „Kiedy papież zrezygnuje 2” należy więc uznać za rozpoczęty.

 

I czysto prawnie scenariusz rezygnacji nie jest nie do wyobrażenia. Zdarzali się w historii papieże, którzy podawali się (lub byli podawani) do dymisji. Paweł VI, wedle świadectw swoich współpracowników, też miał się nad tym zastanawiać. A prawne polecenie przenoszenia biskupów na emerytury po 75 roku życia, które wprowadzono po Soborze Watykańskim II (moim zdaniem nie nazbyt szczęśliwie) tylko takie prawdopodobieństwo wzmacniają. Jeśli bowiem zaślubiny z Kościołem diecezjalnym (a tym jest biskupstwo) mogą zostać zerwane z powodu osiągnięcia wieku emerytalnego, to dlaczego inaczej miałoby być z biskupstwem Rzymu?

 

Wszystkie te uwagi nie powinny jednak przesłaniać rzeczywistości papiestwa. A ta jest taka, że od wielu wieków papieże nie przechodzili na emerytury i wcześniej nie rezygnowali. Każdy z nich miał poczucie, że papiestwo jest krzyżem, który trzeba nieść do końca, i że gdyby oni się wycofali, to jak w słynnym podaniu o św. Piotrze, sam Chrystus zająłby ich miejsce. Cierpienie, choroba nie są przeszkodą w byciu następcą św. Piotra i zastępcą Jezusa Chrystusa. A najlepszym na to dowodem jest posługa Jana Pawła II, który świadczył o Jezusie i Jego Ewangelii najmocniej, jako człowiek cierpiący i schorowany, niemal nie będący w stanie wykonywać swojej misji.

 

Dozgonność funkcji papieskiej jest też mocnym świadectwem tego, że Kościół nie jest instytucją tylko ludzką, że wierzy w Opatrzność, i że nie godzi się z typowym dla współczesności (a niestety dotyczy to również sytuacji biskupów w Kościele) postrzeganiem człowieka z perspektywy utylitarnej, pragmatycznej. Z takiej perspektywy człowiek słaby, schorowany, udręczony nie może sprawnie realizować swojej misji. I jeśli chodzi o zarządzanie, to być może czasem tak jest. Ale papiestwo, tak jak biskupstwo jest przede wszystkim służbą, ojcostwem. A to realizuje się do końca życia, a nie do emerytury.

 

I właśnie z tych powodów nie wierzę, by Benedykt XVI czy którykolwiek jego następca podał się do dymisji. Mimo że jest to prawnie możliwe.

 

Tomasz P. Terlikowski

 

www.fronda.pl/a/z-papiestwa-sie-nie-rezygnuje-bo-nie-mozna-zejsc-z-krzyza,16242.html

 

[ wyszukał i wrzucił na twittera Krzysztof Król ]

entefuhrer
O mnie entefuhrer

Ostrzeżenie: nie dyskutuję ze śmieciami - wyrzucam je. twitter.com/entefuhrer

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka