"- Zwracam się z pytaniem do Jarosława Kaczyńskiego, czy przekonał swojego brytyjskiego kolegę, aby zrezygnował z jego koncepcji budowania europejskiej dyplomacji w pełnym oderwaniu od równowagi geograficznej- powiedział podczas konferencji prasowej w Podłężycach koło Sieradza, kandydat PO na urząd prezydenta Bronisław Komorowski
Nawiązując do wizyty Kaczyńskiego w Londynie Komorowski wyraził nadzieję, że kandydat PiS przekona brytyjskiego premiera Davida Camerona "do zmiany poglądów niesłychanie ważnych z punktu widzenia interesów polskich, państwa polskiego". Jak wyjaśnił, chodzi o koncepcję budowania unijnej dyplomacji "w oderwaniu od równowagi geograficznej"."
Źródło: wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/,1,3312828,aktualnosc.html
WOW! Co tam Białoruś!
Pan Gajowy się pyta, czy Jarek wytłumaczył temu swojemu kuplowi Davidowi, że się polityka zagraniczna Angolów Panu Gajowemu nie podoba.
Bo ten David to tyle samo wart co Jarek.
I jest zagrożeniem dla równowagi gegraficznej.
...........Znaczy się, ziemia się chybnie? Oceany wystąpią z brzegów?..............
Łomatko....... 
Sorry, sorry , już wiem (17.20), kotku, spokojnie!!
- Będziemy co roku sprawdzać, jak w unijnej dyplomacji jest przestrzegana równowaga geograficzna - zapewniła wczoraj jej szefowa Catherine Ashton. Przedstawiony przez nią projekt biurokratycznej struktury nowej dyplomacji UE nie zawiera jednak zasady limitów narodowych, która gwarantowałaby m.in. Polsce określoną liczbę stanowisk.
Polski MSZ zrezygnował z walki o te limity już kilkanaście tygodni temu.
wyborcza.pl/1,75477,7701514,Ashton_bedzie_pilnowac_rownowagi_geograficznej_w_dyplomacji.html
W korpusie dyplomatycznym UE nie będzie kwot narodowych, ale w 2013 r. sporządzony zostanie raport na temat równowagi geograficznej i wprowadzone środki korekcyjne, jeśli będą istotne problemy - podały źródła bliskie szefowej dyplomacji UE Catherine Ashton....
..."Rekrutacja (do ESDZ) będzie oparta na zasługach, z zapewnieniem odpowiedniej równowagi geograficznej i płciowej. Personel ESDZ powinien ozwierciedlać znaczącą obecność obywateli ze wszystkich krajów UE. Przewidziany w 2013 roku przegląd powinien obejmować tę kwestię, włączając, jeśli to będzie wskazane, sugestie w sprawie dodatkowych specjalnych środków, by skorygować możliwy brak równowagi" - brzmi uzgodniony w Madrycie i przekazany dziennikarzom zapis w unijnej decyzji w sprawie utworzenia i organizacji ESDZ.
europarlament.pap.pl/palio/html.run
No tak, to się teraz nazywa równowaga geograficzna. Kiedyś to się nazywało punkty za pochodzenie.
A ja myślałam, że w UE są państwa i ewentualnie jakieś parytety (straszne słowo!).
No bo narodów to nie ma, to jasne, bo to rasizm. Państw, znaczy się, też nie ma, bo to nacjonalizm.
Jedyne kryterium - położenie geograficzne i płciowe.
To ja informuje uprzejmie, że jestem jedynym żeńskim utopcem w Unii i proszę o zachowanie równowagi!!!
Bo jak nie, to oddam sprawę do Strasburga!
Tylko chwilka, jak nie ma państw, to kto tworzy tę Unię?
