euromir 608 BLOG MY, JANKE, CENZURA I SG euromir Rozmaitości Obserwuj notkę 37 17.10.2012 BLOG Gdy zdarzy się czasem, że młodzież na podwórzu nieroztropnie zabawia się znalezionym w lesie niewybuchem, dorośli czem prędzej odbierają go dziatwie, wskazując na wielkie ryzyko zabawy zardzewiałym niewypałem. Kiedy Salon Jankego na naszych oczach wyposaża dziesiątki tysięcy młodych, niedoświadczonych, często naiwnych i niedokształconych ludzi w narzędzia cenzorskie - prawo wycinania komentarzy i nakładania bana (instrumenty bardzo brutalne, tłamszące debatę, uczące nietolerancji oraz ograniczające wolne słowo)nie reaguje prawie nikt! Nawet ci, którzy w PRL z narażeniem życia i zdrowia potrafili bohatersko przeciwstawiać się cenzurze! Czemu teraz, w wolnej Polsce, wobec tego samego procederu tak podle trefimy? Czemu, kiedy Janke demoralizuje na naszych oczach młodzież, spolegliwie kładziemy uszy po sobie? Czy tak ważne jest nasze ego, szansa by nasze teksty mogły zawisnąć na SG?