Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Oto konflikt Ukrainy z Rosją spowodował, że miliony obywateli UE, wielu do tej pory bardzo sceptycznie do niej nastawionych, zaczęło niespodziewanie identyfikować się z unijnymi wartościami i prowadzoną polityką.
Lepiej być nie mogło! Oto we wspólnym interesie, bez większych oporów, bezboleśnie i niepostrzeżenie nabywamy dziś prawdziwej europejskiej tożsamości :)