ficu ficu
65
BLOG

"Państwo" które nie działa!!!

ficu ficu Polityka Obserwuj notkę 10

Powódź stulecia z 1997 roku pokazała, że władza i ta na poziomie centralnym, jak i poziomie lokalnym nie wyciągnęła żadnych wniosków z tamtej gorzkiej lekcji. Władza pomimo, że ściąga od przeciętnego Kowalskiego masę różnych idiotycznych przymusowych opłat w momencie gdy dochodzi do klęski żywiołowej, rozkłada bezradnie ręce i zwala winę na kogoś innego. Gdy obywatel płaci pieniądze na państwo, które nie działa sprawnie. I w takich dramatycznych chwilach władza mówi mu: „a co mamy zrobić”??? Można się załamać i zadać pytanie: „na cholerę takie państwo, które nie działa”.

Teraz oczywiście nic już nie można zrobić, poza układaniem wałów przeciwpowodziowych i patrzeniem w niebo. Ale trzeba zapytać: co robiło państwo, żeby sytuacja z 1997 roku nie powtórzyła się??? Nie chcę stawiać wyroku, ale państwo nie zrobiło dosłownie NIC, aby przedwcześnie zapobiegać skutkom takich kataklizmów. Różnica między obecną powodzią, a tą sprzed 13 lat polega na tym, że wtedy zalane zostały dwa duże miasta: Wrocław i Opole. Dziś sytuacja jest tak samo dramatyczna, jeżeli nawet nie gorsza, z tą różnicą, że w żadnej dużej aglomeracji nie pękły jeszcze wały. Ale co się stanie jeżeli Czesi zrobią nam ten sam numer co w 1997 roku i spuszczą swoje zbiorniki retencyjne do nas??? Nie chce nawet o tym myśleć. Bo w wodzie może wtedy stanąć kilka, jeżeli nawet nie kilkanaście dużych miast w Polsce. A obszar klęski będzie nie porównywanie większy niż ten z roku 1997. Oczywiście wtedy w Sejmie zacznie się dyskusja: kto więcej „spierniczył” w czasie swoich rządów. A potem wszystko wróci do normy, a państwo dalej będzie funkcjonowało tak jak obecnie funkcjonuje, czyli od kryzysu do kryzysu. Obecnie należy mieć tylko głęboką nadzieję, że w żadnym większym mieście nie pękną w najbliższym czasie wały przeciwpowodziowe, bo wtedy możemy mięć nie powódź stulecia, ale nawet powódź tysiąclecia.

ficu
O mnie ficu

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka