FireBlade FireBlade
234
BLOG

O koźle ofiarnym

FireBlade FireBlade Polityka Obserwuj notkę 4

 

 

Mignął mi właśnie w telewizorni francuski film "Zwykła egzekucja". Film o lekarce, która wyposażona w bioenergię przymuszona jest do leczenia Stalina. Prawie dwugodzinna fabuła służy chyba do pokazania jaką to diaboliczną postacią był Stalin, jakie ciężkie to były czasy ale całe szczęście działo się to z dala od przytulnych paryskich kawiarni.

Przyznaję - zerkałem tylko jednym okiem i słuchałem jednym uchem od mniej więcej połowy. Inaczej się po prostu nie dało i ze współczuciem dla ofiar komunizmu nie ma to nic do rzeczy. A dlaczego w ogóle marnuję czas na pisanie o tym? Otóż przypomniała mi się scenka z "Montażu" Volkoffa, w której w Paryżu do agenta literackiego (nomen omen nie tylko literackiego) przybywa młoda autorka studium o terrorze. Agent literacki jest bardzo zainteresowany wydaniem książki, prosi tylko o jedną drobną korektę, by termin "terror leninowski" zastąpić sformułowaniem "terror stalinowski".

Agent nie mógł jednak powiedzieć prawdy na pytania zdziwionej młodej pisarki, dlaczego? "Skoro to Lenin powiedział: "Terror jest jedną z metod rządzenia" i napisał do ludowego komisarza sprawiedliwości: "Według mnie należy w jeszcze większym stopniu praktykować egzekucje przez rozstrzelanie". I jeszcze Bukowski: "Stalin i wszystkie jego okrucieństwa wynikają w sposób całkiem bezpośredni i, by tak rzec, organiczny z idei Lenina, z samej idei socjalizmu. To nie przypadek że partia wybrała właśnie Stalina"."

Przyczynę można by określić krótko: "Od Lenina wara" .

I jakoś nie mam złudzeń, że doczekam podobnego filmu o podobnej sile rażenia o wodzu "rewolucji". 

 

P.S. Ten tekst jednak bardziej pasuje do kategorii "Polityka" niż "Historia".

 

 

 

 

 

FireBlade
O mnie FireBlade

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka