We wtorek jak niemal co tydzień 2-godzinny spacer z Zośką i - dla zabicia czasu - aparatem w okolicach Krakowskiego Przedmieścia. Akurat rozstawiano wystawę stanowojenno-okrągłostołową w ramach obchodzenia 20-lecia wolności...
Wystawa wydaje się być fajnie przygotowana. Trochę mżyło, więc sporo czasu spędziliśmy wewnątrz ustawionych 'kubików', stąd wiem że sporą część zwiedzających stanowią obcokrajowcy.
Odchodząc nieco od tej konkretnej wystawy - jeszcze jedna refleksja: wbrew moim niegdysiejszym obawom rewitalizacja Traktu Królewskiego nie skończyła się na (stosunkowo) łatwych do zakontraktowania pracach drogowo-budowlanych. Od czasu gdy wreszcie skończył się ów remont ulica ta nabiera coraz więcej życia. Pojawiają się kolejne wystawy (w okolicy Placu Zamkowego było już co najmniej kilka), przybywa ogrodków kanjpek, coś się dzieje. Bardzo mnie to cieszy.
PS.
Znalazłem informacje o wystawie.
Otóż jest to wystawa "Sztafeta do wolności 1976-1989" która wg. informacji stoi od 4 czerwca. Zatem prace które przy niej wykonywano to jakieś poprawki a nie rozstawianie.