folt37 folt37
194
BLOG

Idiociejemy w aureoli intelektualizmu

folt37 folt37 Rozmaitości Obserwuj notkę 10

image

                                     Podróżnik Kazimoierz Nowak świadek XIX wiecznej cywilizaji  Afryki


Wiemy, że rozwój cywilizacyjny ludzkości kształtował się nie tylko na rzecz pokoju /nieudanie/, ale też dla ładu prawnego w międzyludzkich stosunkach współżycia społecznego i jego związku z władzą państwową, owego ładu strażnika.

Na rzecz tego ładu rozwijał się porządek prawny we wszystkich sferach życia wspólnot społecznych od osadnictwa, statusu rodziny, reguł działalności zawodowych i pracowniczych, finansów publicznych, obronnych , wolności, obowiązków, itd.

W naszym, europejskim obszarze terytorialnym duży wpływ na ową kulturę cywilizacyjną miało chrześcijaństwo, wiara o pierwszoplanowym akcencie miłości bliźniego i pokoju.

W perspektywie wieków Europa cywilizacyjnie stała się kontynentem ładu państwowego /prawo/ stanowionego we wspólnotowej dyscyplinie uznawania racji większości /demokratyzacja/.

Ta cywilizacja wyniosła Europę na światowego lidera postępu z daleko idącą humanizacją stosunków międzyludzkich, stanowiących do dzisiaj imigracyjny magnez dla ludzi uciekających z barbarzyńskich krajów totalitarnych.

Niestety rozwijający się obecnie chaos w polityce światowej opanowanej w całości przez ludzi złych, bezwzględnych i chciwych, to znak upadku tej cywilizacji, która - nie wiedzieć czemu – nadal nazywa się cywilizacją humanizmu.

Absurdalność tego nazewnictwa dowodzą wszystkie wojny na naszym globie z milionami ofiar ludzi, żyjących w pokoju na Ziemi zawładniętej przez naszych podłych bliźnich „trzymających władzę” z pozorowanego nadania swoich ofiar.

Historia ludzkości w ciągu całego istnienia obfituje /z nic nie znaczącymi wyjątkami/ zabójczym, wojennym wyniszczaniem sprawcą samoistnego unicestwiania swojego gatunku.

To nieodosobnione w przyrodzie zjawisko dotyczy też innych żywych organizmów pozbawionych jednak zdolności rozpoznawania zła w procesie ewolucji życia ziemskiego.

Ową zdolność rozpoznawania zła posiadają jednak ludzie ale go nie unikają, choć jest to postawa samobójcza.

Taką sytuację można więc nazwać procesem postępującego zidiocenia ludzkści.

Przecież niewyobrażalnym jest żeby zdrowi na umyśle ludzie tak bezwolnie ulegali kompletnie zidiociałym szarlatanom politycznym typu np Putina, którego popiera większość rosyjskiego społeczeństwa - prawosławnych chrześcijan.

Normatywność intelektualna narodu rosyjskiego i narodów państw wspierających Putina jest wyraźnie zakłócona wspieraniem wojennego zła skutkującego straszliwymi zbrodniami.

Czyli upośledzenie umysłowe znaczne /termin medyczny/, jest po prostu idiotyzmem /termin komunikatywny/.

Przykład wojen i nie tylko, to najwymowniejszy znak tego postępującego idiocenia ludzi.

Podobnych wyznaczników idiotyzmu jest pełno, choćby w kulturze.

Od tysięcy lat /filozofia starożytna/ po dziś dzień towarzyszą nam intelektualne przekazy odrzucenia zła. Jednak zainteresowanie tym przekazem współczesnych ludzi /dla ich dobra/ jest śladowe, żeby nie rzec pogardliwe.

Dzięki podróżnikom schyłku XIX wieku takich na przykłd jak Kazimierz Nowak, który w latach 1931 – 1936 przemierzył rowerem całą Afrykę przybliżając obrazowo Europejczykom tamtejszą kulturę pokazaną w ostrym kontraście do cywilizacji europejskiej.

Na przykład plemienną wspólnotę żon i dzieci stanowiących niezwykle ścisły wioskowo związek społeczny niemalże rodzinny.

To zastanawiające, jak nasza, współczesna kultura cywilizacyjna Zachodu zbliża się do tamtej wspólnotowości wioskowych rodzin Afrykanów. Tezę tę oczywiście stawiam na wyrost, bo póki co, to dzisiejszą „wspólnotowość” żon i dzieci cywilizujemy /a jakże/ instytucją rozwodów i sądowymi przydzialami opieki nad dziećmi.

Czyli obecną kulturową „cofkę” instytucji rodziny spychaną na orbitę wspólnot pierwotnych, cywilizujemy autorytetem państwa.

Tendencje tę potwierdza plaga bezślubnych par umownych w narastającej przestrzeni dowolnej seksualności bez najmniejszego związku z rodzajem płci spółkujących osobników. Rodzi sie więc pytanie: czy ów cywilizacyjny, nie normatywny trend dowolności seksualnej upowszechni się na podobieństwo całej sfery ziemskiej fauny, czy tylko do gatunku homo sapiens?

Współczesne statystyki dotyczące cywilizacyjnych perturbacji instytucji małżeństwa tak sygnalizują tę cywilizacyjną rewolucję:

W 1980 roku na zawartych w Polsce 307 tys. małżeństw rozwiodło się 40 tysięcy par.

W roku 2022 zawartych małżeństw było już tylko ok.150 tys. a rozwodów aż ponad 60 tys.

Może zbyt śmiało, ale w moim rozumieniu powyższe zjawisko obyczajowe jest skutkiem tego samego zidiocenia obserwowanego w polityce.

Padło słowo polityka, o której na wstępie tak napisałem:

„Niestety rozwijający się obecnie chaos w polityce światowej opanowanej w całości przez ludzi złych, bezwzględnych i chciwych, to znak upadku tej cywilizacji, która - nie wiedzieć czemu – nadal nazywa się cywilizacją humanizmu”.

Obserwacja ewoluującej obecnie cywilizacji skłania do wniosku, że wrażliwość uczuciowa ludzi, określana po chrześcijańsku „miłością bliźniego” wyraźnie zanika.

Jakimś tego dowodem jest „błyskawiczny” rozwój sztucznej inteligencji zupełnie pozbawionej algorytmu wszelkich uczuć tak definiowanego /algorytm/:

„Sztuczna inteligencja jest powiązana z obszarami uczenia maszynowego, logiki rozmytej, widzenia komputerowego, obliczeń ewolucyjnych, sieci neuronowych, robotyki i sztucznego życia”.

Ona to /sztuczna inteligencja/ będzie kierować ruchem ulicznym, lotami samolotów, operacjami medycznymi, lotami kosmicznymi i /uwaga/ trajektoriami broni rakietowych w obecnych wojnach – prowadzonych jak wiadomo ściśle wg algorytmu skuteczności.

Jakoś nie słuchać zdziwienia, że ludzie, twórcy tej inteligencji w ogóle nie pracują nad algorytmem współczucia uwzględniającego niepotrzebne zabijanie ludzi.

I to jest właśnie dowód na postępujące idiocenie ludzkości!

A co z Polakami? Powiem lakonicznie: ŹLE!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości