Wyrok Sądu Okregowego w Warszawie z dnia dzisiejszego w przedmiocie przeprosin za wypowiedzi na temat kampanii "Polska w budowie" to poziom absurdu przekraczający absurd "Latającego Cyrku Monty Phytona".
Jeżeli Sędzia Sądu Okręgowego wydaje wyrok w sprawie wyrażenia opinii to mamy do czynienia ze szczytem szczytów - ciężko to jakkolwiek zakwalifikować - aberracja umysłowa, nadmierna usłużność ??? Nie wiem jak to ująć.
Wiem za to jedno - Sędzia wykazał, że w Rzeczypospolitej Polskiej o tym, jakie opinie można wyrażać na temat aktualnie rządzących decyduje "Niezawisły Sąd". Niezawisły od jakiegokolwiek rozsądku oraz jakiejkolwiek mądrości, natomiast zawisły od poczynań partii rządzącej.
Gratulacje - uważam, iż tak ważny wyrok powinien być w formie Uchwały Sądu Najwyższego wpisany do księgi zasad prawa.