funkykoval funkykoval
326
BLOG

Napoleon, Rybiński, Libicki...

funkykoval funkykoval Polityka Obserwuj notkę 6

Poseł i bloger salonu poełnił w dniu dzisiejszym notkę:

http://jflibicki.salon24.pl/340317,upadek-rybinskiego

w której odniósł się do wypowiedzi kandydata na Senatora - prof Rybińskiego, dotyczącej propozycji złożonej Panu Rybińskiemu objęcia wysokiego stanowiska w urzędzie centralnym, a w wyniku odmowy o zastraszaniu zwolnieniem jego żony, która zajmuje posadę w jednostce państwowej.

Pan poseł i bloger uznał, że skoro Rybiński nie dysponuje żadnymi dowodami, nie złożył doniesienia do prokratury, to jego słowa należy przyjąć za część kampanii wyborczej. Oczywiście takie zdanie nie jest zdaniem odosobnionym - w podobny sposób wypowiedział się Paweł Graś - rzecznik rządu i cieć willowy. Zakończył swoją wypowiedż cytatem z Napoleona Bonaparte:

"od wielkości do śmieszności jest tylko jeden krok"

Pan Poseł i Bloger jak widać lubi dostrzegać ziarnko w oku cudzym, a nie dostrzega belki we własnym. Wszak powyższy cytat najpiekniej odnosi się właśnie do szanownego Posła i Blogera, z tym, że On krok ten wykonał.... Wszak posłem w 2008 roku został startując z list Prawa i Sprawiedliwości na skutek rezygnacji z mandatu posła przez Prof. Zytę Gilowską. Następnie w 2009 roku wystąpił z klubu PiS, przystępując do projektu "Polska XXI" - czyli projektu R. Dutkiewicza, i wstąpił do koła poselskiego Polska - Plus. Niestety koło przystąpiło do PiS, wobec czego wraz z nastaniem nowej inicjatywy  PJN - Pan Poseł i Bloger przystąpił właśnie do PJN, chociaż do partii się nie zapisał. Z PJN wystąpił, bo partia ta nie dała żądnej deklaracji, z której wyniakałoby, że nie podejmie współpracy z PiS - co Pana Posła i Blogera widocznie zabolało. Aby nie zostać na lodzie Pan Poseł i Bloger przystąpił do miłościwie panującej Platformy Obywatelskiej  - zostając jej kandydatem do Senatu RP w zbliżających się wyborach. Tym samym Pan Poseł i Bloger przebył drogę identyczną do Stefana Niesiołowskiego - od ZCHN do PO, przy czym była to droga znacznie bardziej długa i pełna zakrętów. ba Pan Poseł jako członek Klubu Zachowawczo-Monarchistycznego w zdecydowany sposób odbiegł od głoszonych przez ten klub poglądów.

Ta droga to opisana powyżej, a w szczególności wstąpienie do Platformy Obywatelskiej było tym krokiem prowadzącym do śmieszności. 

Co zaś do Pana Rybińskiego i jego stwierdzenia - nie złożył zawiadomienia - pewnikiem dlatego, że nie miał na to dowodów. Nie znaczy jednak, że taka sytuacja nie miała miejsca - wręcz przeciwnie - w państwie  rządzonym przez ludzi z Platformy takie działania są jak nabardziej możliwe.

 

 

funkykoval
O mnie funkykoval

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka