FranciscusFelixAstat FranciscusFelixAstat
192
BLOG

Czerwień barwą hipokryzji: deklaracja wiary

FranciscusFelixAstat FranciscusFelixAstat Polityka Obserwuj notkę 1

Klika gorących myśli na temat oburzenia lewactwa...

Gwałt się dzieje! Lekarze katoliccy zadeklarowali, że nie będą wykonywać "zabiegów" niezgodnych z ich sumieniem! Szykujmy się na miliony ofiar wśród pacjentów!

Proszę bardzo. Odbierzcie im wszystkim prawo wykonywania zawodu. Niech każdy lekarz-katolik zostanie natychmiast zwolniony. Ciekawe, ilu Wam zostanie.

A jeśli chcecie zmusić ludzi do wykonywania traumatycznych czynności, to przestańcie mówić o prawach pracowniczych i godności pracy. Pozwólcie pracodawcy znęcać się nad pracownikiem. Jeśli zatrudnię kiedyś pracownika-weganina, to rozkażę mu przygotowywać sobie kanapki z mięsem, przekonaliście mnie.

Robicie aferę o nic. Deklaracja dotyczy tak naprawdę aborcji i eutanazji. Na "ostrym dyżurze" tych zabiegów raczej się nie wykonuje. Więcej, w skali kraju takich kontrowersyjnych przypadków jest jak na lekarstwo. Ergo: chcecie zmusić tysiące polskich lekarzy do emigracji tylko dlatego, że raz na ruski rok któryś z nich mógłby odmówić wykonania "zabiegu".

A co powiecie o lekarzach, którzy wykonują nielegalnie zabieg aborcji? O ile klauzula sumienia jest obowiązującym w Polsce prawem, o tyle wielu aborcjonistów bez żadnych wątpliwości to prawo łamie. Przestańcie zgrywać praworządnych, hipokryci. Zacznijcie ścigać prawdziwe przestępstwa. Ile kobiet ginie wskutek nielegalnych aborcji?

Wszystkie te wrzaski lewicy mają na celu jedno: stworzenie nowej arystokracji poprzez przyjęcie takich regulacji, które pewnym grupom społecznym uniemożliwiłyby wykonywanie istotnych zawodów bądź funkcji społecznych. I tak - według lewicy - W PRAKTYCE katolik nie ma prawa uprawiania polityki ("nie masz prawa kierować się zdaniem Kościoła, polityku"), wykonywania zawodu lekarza i farmaceuty ("Nie masz prawa, lekarzu, powoływać się na klauzulę sumienia"), nauczyciela, naukowca.

To przecież lewica - dzięki bogom! - wywalczyła ośmiogodzinny dzień pracy, konstytucyjne prawo działania związków zawodowych, prawo do urlopu, zakazu dyskryminacji w pracy ze względu na poglądy polityczne (choć np. Codziennnik feministyczny już o tym zakazie nie wspomina) i godziwego traktowania przez pracodawcę. Prawo do godności pracy, a więc do działania zgodnie z sumieniem, jest podstawowym prawem pracowniczym. Lekarze, którzy podpisali tę deklarację, są swego rodzaju związkiem zawodowym, który żąda należnych mu praw. I, więcej, PRAWOCNIK MA PRAWO DO STRAJKU. Wyżej wymienieni lekarze w pewien sposób strajkują.

Poziom nietolerancji wobec inaczej myślących po stronie lewicy jest paskudny. Poprzez taki ucisk, polegający na WYKLUCZANIU "całych miasteczek" z możliwości swobodnego wyboru zawodu, lewica przyczynia się do wzrostu popularności partii neonazistowskich, stawiających opór niektórym szczególnym rodzajom dyskryminacji.

A przecież to lewica niesie na sztandarze hasło "tolerancji", o tolerancję bój wiedzie. Lewica pierwej winna dać przykład tolerancji i równości.

Gdzie tu (w tym konkretnym przypadku klauzuli sumienia) "zmuszanie", o którym mówi lewica? Załóżmy, że jestem sprzedawcą kartofli i nie sprzedam Państwu ziemniaków. Czy zmuszam tym samym Państwa do jedzenia fasoli? Czy to raczej Państwo chcą zmusić mnie, bym sprzedał moje ziemniaki, komu nie chcę ich sprzedać? Wy, komuniści, myślicie, że wszystko Wam się należy.

Protestowanie przeciw klauzuli sumienia jest niczym żądanie depenalizacji gwałtów. Jak kobieta mówi nie, to NIE! i kropka. Her body, her choice. Jak lekarz mówi nie, to NIE! i kropka. Jego dłonie, jego wiedza, jego czas, jego praca, JEGO WYBÓR. Gdy lekarz mówi "nie", a Wy go zmuszacie, dokonujecie gwałtu na nim, wpędzacie go w traumę porównywalną do traumy weganina, któremu nakazalibyście zarżnięcie krowy.

Ghulibati alrruumu!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka