Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska
3099
BLOG

Jerzy Jachowicz - Dziwne twarze w telewizji

Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska Rozmaitości Obserwuj notkę 13

Festiwal dawnych esbeków w mediach trwa, a ich opinie święcą triumfy. Pewnie nie znajdują u wszystkich posłuchu, ale przebijają się z wystarczającą siłą potrzebną do załatwienia ich żywotnych interesów. Różnymi kanałami wpływają na polityków i wielu dziennikarzy, którzy stają się ich mimowolnymi rzecznikami. Książki autorstwa byłych oficerów, występy w programach telewizyjnych i radiowych podporządkowane są przywróceniu dobrego imienia, nadwerężonego na początku lat 90., kiedy nawet Sejm uznał SB za organizację przestępczą. 

 

Pomnik „wiernej” SB

Im chodzi jednak o coś więcej. O zbudowanie pomnika za wierną służbę krajowi. Ambicje takie zawsze przejawiał wywiad cywilny, a od 2007 roku po rozwiązaniu Wojskowych Służb Informacyjnych, również oficerowie tej formacji.  Były szef Urzędu Ochrony Państwa gen. Gromosław Czempiński, oficer wywiadu,  przy każdej publicznej okazji odcinał się od SB. Twierdził, że wywiad był kadrą elitarną, niemającą nic wspólnego z SB.

Tymczasem wywiad i jego oficerowie, tak jak w wielu innych pionach, m.in. kontrwywiadu, wchodzili w skład Służby Bezpieczeństwa. Co więcej, wykonywali jej zadania w walce z polityczną opozycją przebywającą poza granicami kraju. Rozpracowywali, inwigilowali, werbowali agentów, zbierali informacje. Przekazywali kontrwywiadowi wiadomości o kurierach i ładunkach, przesyłanych z zagranicy jako pomoc dla podziemnej „Solidarności” . Aktywnie uczestniczyli w umacnianiu komunizmu w Polsce, będąc zarazem w pełni podporządkowani dyspozycji Moskwy, której rozkazy i zlecenia pilnie wypełniali.

Szczególnie silna zależność od Rosji istniała w wojskowym służbach specjalnych. Wzmacniały ją więzy zadzierzgnięte podczas nauki w moskiewskiej akademii GRU w Moskwie, przez którą przewinęły się setki polskich oficerów.

 

Prezydenckie poparcie

Jak to możliwe, że blisko 25 lat po przewrocie politycznym, kiedy można było założyć, że funkcjonariusze wiernie służący totalitarnemu państwu, odejdą na zawsze w cień, nagle podnoszą butnie głowy? Pewnie składa się na to kilka rzeczy. Jedną z przyczyn jest to, że byli oficerowie WSI mają za sobą poparcie prezydenta Bronisława Komorowskiego. Mieli je już w 2007 roku, kiedy ówczesny Marszałek Sejmu jako jedyny poseł Platformy głosował przeciwko rozwiązaniu WSI. Mają je dziś, kiedy prezydent krytykuje decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa przeciwko Antoniemu Macierewiczowi  i innym ludziom uczestniczącym w likwidacji WSI.

 

Zemścić się na Macierewiczu

O wiele ważniejsza jest atmosfera sprzyjania ich żądaniom przez będącą u władzy Platformę. Od kilku lat dążą do ukarania Antoniego Macierewicza za przeprowadzenie weryfikacji, za rozwiązanie wojskowych służb i wytknięcie w raporcie o WSI wielu patologii, jakie się tam zagnieździły.  Dziś politycy PO i prężąca się do wejścia w koalicję z partią rządzącą lewica postkomunistyczna pod wodzą Leszka Millera wykorzystują sprawy WSI jako pretekst do zdyskredytowania, a najlepiej skompromitowania  Macierewicza. Od ponad roku jest dla nich solą w oku z powodu uporczywego drążenia sprawy targedii pod Smoleńskiem. Dzięki stworzonemu przez niego sejmowemu zespołowi ds. zbadania katastrofy smoleńskiej stał się jednym z najgroźniejszych przeciwników rządu i tym samym Platformy, jako człowiek kwestionujący wersję rządową przyczyn i przebiegu tragedii. Jednocześnie wyrósł na czołowego polityka PiS, którego obecność w istotny sposób wpływa na wzrost wyników w sondażach wyborczych.

 

Komisja może się nie opłacić

Politycy Platformy rozważają, czy warto powoływać sejmową komisję śledczą w sprawie rozwiązania WSI. Gdyby udało się pognębić Macierewicza – kalkulują – a najlepiej znaleźć jakieś rzeczy, które mogą być podstawą do postawienia go przed sądem, to gra jest warta świeczki. Zdają sobie sprawę, że nadzieje na taki rozwój sytuacji są mizerne.

Jest bardziej prawdopodobne, że to Antoni Macierewicz i inni członkowie komisji likwidacyjnej WSI sięgną po fakty, które przedstawią przerażający obraz działalności wojskowych służb od 1989 roku do czasu ich likwidacji. Tym samym obalą fałszywe mity, jakie obecnie serwują dwaj najbardziej aktywni w ostatnich tygodniach ludzie wojskowych służb, którzy stracili najwięcej. Nienawiść do Antoniego Macierewicza z ich punktu widzenia jest całkowicie uzasadniona.

 

Telewizyjne gwiazdy

Pierwszym z nich jest gen. Marek Dukaczewski. Krucjatę przeciwko Macierewiczowi rozpoczął pięć lat temu. Toczył ją jednak prywatnie z daleka od wielkiego świata mediów. Dziś wypłynął  w pełnej krasie swych rzekomo druzgocących argumentów o zniszczeniu polskiego wywiadu wojskowego, o narażeniu państwa polskiego na ogromne niebezpieczeństwo oraz części oficerów działających w Afganistanie.  

Zadziwiającym wzięciem w mediach w ostatnich tygodniach cieszy się koszmarna wręcz postać SB, płk Aleksander Makowski. Kreuje się on na polskiego Jamesa Bonda, który pod koniec lat 90. był już bliski namierzenia kryjówek przywódców Al-Kaidy, w tym samego Bin Ladena. Nazywa siebie „zawodowym szpiegiem”,  podczas gdy naprawdę jako funkcjonariusz SB  śledził ludzi podziemnej „S” zaangażowanych w organizowanie transportów przesyłanych z zagranicy oraz tych, którzy odbierali je w kraju. 

Wierzę, że nie są w stanie skrzywdzić Antoniego Macierewicza. Jakie to jednak smutne, że znowu te dziwne twarze widuję w telewizji.          

Dwutygodnik „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” wydaje Solidarność Walcząca. Nasza redakcja mieści się we Wrocławiu, natomiast gazeta dostępna jest na terenie całego kraju. „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” porusza tematykę społeczno-polityczną, kładąc szczególny nacisk na promocje idei solidaryzmu społecznego i uczciwości w przestrzeni publicznej. Zależy nam również na aktywności naszych czytelników, tak aby stać się miejscem działalności obywatelskiej ludzi, którzy nie odnajdują dla siebie przestrzeni w głównym nurcie, zarówno medialnym, jak i politycznym. Jesteśmy dwutygodnikiem, który nie tylko krytykuje i wytyka błędy władzy, instytucjom państwowym i osobom zaangażowanym w życie publiczne w naszym kraju, ale również przedstawia własne propozycje usprawnienia funkcjonowania państwa i obywateli w jego ramach. Nasz adres - gazetaobywatelska.info

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości