gedanken gedanken
532
BLOG

Eksperyment ZUS – sezon 100 epizod 02

gedanken gedanken ZUS Obserwuj temat Obserwuj notkę 45

ZUS jest bankrutem.

To oczywiste od lat. Może osoby młodsze nie pamiętają, ale nawet reforma systemu emerytalnego z 1999 roku miała na celu, głównie, odsuniecie w czasie niewypłacalności. Podobnie, podwyższanie wieku składkowiczów (podatników) za rzadów POPSLa miało przynieść taki sam skutek. 

To co proponuje dzisiaj PiS jest kontynuacją tego sposobu myślenia, czyli przedłużania agonii nieefektywnego państwowego systemu zabezpieczeń obywateli. W rzeczywistości, będącego wielkim eksperymentem-reliktem socjalistycznego, utopijnego podejścia do ludzi jak do hodowli bydła. Oczywiście, przez wyżej ,,wykwalifikowane elity”, rzecz jasna - z własnego nadania, i zawsze dla ,,naszego dobra” .

Bo eksperyment ZUSoski trwa i trwa mać!  


Mija 30 lat ,,wolnej” Polski, ale widocznie nadal trzeba przypominać rzeczy wydawałoby się powszechnie znane.


0. Konta emerytalne ,,ubezpieczonych” w ZUS są puste; nie ma tam pieniędzy.

Składki pracujących są wydawane na bieżące świadczenia dla emerytów.

1. Jeśli ktoś nie wie, że ZUS jest bankrutem to niech prześledzi wzrost dopłat do tego systemu, chociażby z ostatnich lat, z drugiej kieszeni Polaka, czyli podatków - budżetu państwa.

2. Jest to największy wydatek kolejnych rządów, stanowiący kilkanaście % całego budżetu. Dla porównania, podstawowa funkcja państwa - obronność, to zaledwie ok.4% podatkowego wora.

3. Składka ZUS rośnie z roku na rok (ciekawy wyjątek spadkowy dla jednego z funduszy za rządów ś.p. Pani Gilowskiej). Zatem obciążenie dla płatników coraz większe, a przecież pieniądze te mogłyby trafiać do kieszeni pracowników, albo zostawać w kieszeni przedsiębiorców do wykorzystania na cele rozwojowe, czy być przeznaczone na prywatne ubezpieczenia emerytalne itp.

4. Z kolei emerytury są coraz niższe. Reforma 1999 roku, Buzkowa i AWSoska, obniżyła zastąpienie (stosunek wysokości emerytury do ostatnich zarobków) z ok.65% do ok.25-35%. Mniej ZUS zwraca Polakom i dłużej będzie udawał, że nie upadł.

5. W porównaniu z czasami sprzed eksperymentu, a więc ponad 100 lat temu, zdecydowanie zmniejszyła się dzietność i wielkość rodzin. Taki demograficzny rak, któremu zdecydowanie pomagają ,,gwarancje państwa” na starość obywatela i obciążanie go wcześniej składkami, aby za aktywnej części życia nie miał jednak zbyt dużo pieniędzy na kolejne dzieci. Dawniej, podobno, była bieda. Ale jakoś kilkoro potomków było normą. I tak z pokolenia na pokolenie ludzie dbali o siebie i swoje rodziny.

6. Dziś coraz powszechniejszym jest oczekiwanie, że państwo: da, załatwi, zabezpieczy. Ba, ,,to mi się należy”, bo...

7. I ,,państwo”, czyli ludzie opłacani z podatków, ,,to” robią. Wzrost liczby urzędników, wielkie inwestycje ,,najbardziej efektywne na świecie”, coraz większe ,,koryto” do podziału fundowane przez podatników. Sfera budżetowa, czyli ludzie opłacani przez tych płacących realnie podatki, to już prawie 4 mln ludzi (w tym wojskowi to zaledwie ok.100 tysięcy).

Propozycja podwyżki podatku na ZUS, czyli usunięcia limitu górnego składki to dalsze budowanie państwa ,,dobrobytu” przez kolejne rządy (,,nanny state”, państwo-niania w ekonomi). Dziwne, że dzieje się to w kraju, w którym jeszcze przecież żywa jest pamięć biedy ostatecznie kończącej takie zabawy.

Mimo wszystko, mam nadzieję, że jeszcze dożyję Wszechświata bez ZUSu. W końcu jakoś dawał sobie radę bez niego przez tych prawie 14 mld lat.


gedanken
O mnie gedanken

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka