Generał Rokurota Generał Rokurota
448
BLOG

O niepożytkach płynących z Jarosława Kaczyńskiego

Generał Rokurota Generał Rokurota Rozmaitości Obserwuj notkę 6

 O niepożytkach płynących z Jarosława Kaczyńskiego

czyli

Dałem odpór

 

            Wszystko się zaczęło od tego, że Jarosław Kaczyński jadł śniadanie. Jadł w sposób nienawistny, wbijając zęby jadowe w rogalik posmarowany masłem i dżemem porzeczkowym, szkodząc tym samym umęczonej Ojczyźnie. Czytał przy tym gazetę knując podstępnie. Popijał herbatką z sokiem malinowym grożąc i zaprzeczając zdobyczom młodej, polskiej demokracji. I promował faszyzm. I rozsypywał okruszki chrupkiej skórki rogalika. I, myjąc potem zęby oraz szykując się do wyjścia, niweczył.

            Udając się do windy na korytarzu uzurpował sobie i stanowił zagrożenie. Jadąc windą zagarniał przestrzeń publiczną i, być może, groził bronią jakiejś niewinnej leliji. ¡No pasaran! Gestem Rejtana, Kazia Szczuka blokuje drzwi. Cokolwiek nieudatnie, bo blokowała drzwi do szaletu dla mężczyzn, wśród których nie miała i tym razem powodzenia.

            Tymczasem Jarosław Kaczyński nienawistnie, podle, jątrząco, szkodliwie, lecz głównie faszystowsko, udał się do swoich zajęć. Widocznie swym faszystowskim zwyczajem zignorował rozpaczliwą deklarację Sz.P. Donalda Tuska i nie zamierzał mu ułatwiać układania sobie życia w Polsce. Wszyscy widzicie, że sytuacja wymknęła się spod kontroli.

            Senator Libicki niniejszym zmuszony jest nadal pisać na salonie pierdyliard tekstów w odpowiedzi na każde judzące słowo Kaczyńskiego, wszystkie utrzymując przy tym w duchu swego mentora – Palikot Janusza. Robi to dlatego, że Kaczyński uniemożliwił w kraju prowadzenie dyskursu i cofnął nas do średnowiecza. Gorzej – do epoki neandertalczyków. Bo spójrzmy na profesor Środę, profesora Bartoszewskiego, profesora Sadurskiego, profesora Wałęsę, profesora Wajdę, profesora Biedronia i pannę Annę Grodzką. Ona, on, on, on, on, ono i ono mają już dosyć tolerowania takiej sytuacji – demokracja, może i owszem, nieco zobowiazuje, ale bez przesady.

            - W Polsce jest gorzej niż w Watykanie za Wojtyły – mówi ta pierwsza. Chwieje się przy tym na tylnych nogach i wzrok ma obolały. Lecz mężnie odrzuca szowinistyczne męskie ramię, które nie zostało jej zaoferowane.

            - Jesteśmy przygotowani – deklaruje szefowa bufetu. – Mamy worki z piaskiem, aby zatamować. A gdyby jady kaczyńskie przerwały umocnienia będziemy organizować przeprawy promowe. Boję się tylko, że nie da się uratować metra.

            - Będę poruszał sprawę na forum ONZ – obiecał Radek, zaniepokojony milczeniem Prezesa. – Rosja i Chiny obiecały pomoc, czekamy jeszcze na Światowego Żandarma w kwestii ostatecznego rozwiązania i dorżnięcia. Myślę, że jeden lub dwa lotniskowce klasy Nimitz powinny wystarczyć.

            - Wcześniej chore dzieci i pacjenci wymagający leków onkologicznych; obecnie pielęgniarki, lekarze, położne i laboranci z pracowni in vitro również mają już dosyć – przyznał rozwścieczony słowami Prezesa Bartosz Korupt Polityczny. – Tak samo embriony wyrażają oburzenie i mają dość brunatnej fali.

            - Kaczyński z Ziobrą zamordowali Blidę używając do tego atmosfery – stwierdził eseldowski playboy.

            - Lubię bigos – podsumował prezydent Komorowski i w tym ma we mnie sojusznika.

           

POlaku wybieraj:

Czy wolisz widocznego wyżej wstrętnego Kaczora?

Czy też  hrabiego Komorowskiego?

 

Zobacz galerię zdjęć:

  Jestem jak Administracja – wycinam i banuję. Ale tylko dzisiaj.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości