geoal geoal
3472
BLOG

Biegli w mowie i piśmie

geoal geoal Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Można się zżymać na bezduszność prawa, jednak postępowanie prowadzone przez prokuraturę wojskową w sprawie katastrofy smoleńskiej podlega tym samym przepisom, a więc wymogom, co każda katastrofa budowlana, przestępstwa związane z działalnością zorganizowanych grup przestępczych czy zdarzenie drogowe ze skutkiem śmiertelnym.

Organem procesowym w postępowaniu karnym jest prokurator, działający w organizacyjnych ramach prokuratury. Niezależność prokuratora oznacza,  że prowadzi on przewidziane prawem czynności i podejmuje samodzielnie dotyczące ich decyzje bez nacisków tak z zewnątrz, jak i od przełożonych. Co prawda, prokurator nadal jest zobligowany  do  wykonywania  zarządzeń,  wytycznych  i  poleceń swoich  przełożonych, ale nie mogą one dotyczyć treści czynności procesowych (art. 8 ust. 2 ustawy  o  prokuraturze). Prokurator na podstawie art. 115 § 3 pkt 3 k.k. ma status funkcjonariusza publicznego, co z jednej strony wiąże się  z jego szczególną ochroną, z drugiej zaś nałożeniem na niego szczególnych obowiązków i obostrzeń  na wypadek okoliczności dla niego niekorzystnych.
Prokurator  jest  kierowniczym  organem  procesowym  w  postępowaniu  przygotowawczym.  Obowiązkiem  prokuratora  jest  zapewnienie  sprawnego i zgodnego  z  przepisami  procedury  karnej  przebiegu postępowania  przygotowawczego.  W  postępowaniu  przygotowawczym prokurator  jest  także  organem kontroli instancyjnej, a więc ściśle procesowym.


Jednym słowem prokuratorowi powierza się zadanie wyjaśnienia okoliczności sprawy, zgromadzenia dowodów pozwalających na podejmowanie dalszych decyzji procesowych. Nie przełożeni, strony postępowania jakimi są osoby poszkodowane czy ich rodziny, prokuratora powinna cechować nie tylko wszechstronna znajomość przepisów prawa, lecz także np. znajomość zagadnień medycznych wyrażona w obowiązku  uczestnictwa podczas sekcji zwłok. W przypadkach gdy ogólna wiedza połączona z umiejętnością analizowania faktów i wyciągania wniosków o związkach przyczynowo-skutkowych jest niewystarczająca, gdy istnieją okoliczności, których stwierdzenie (zbadanie) wymaga wiadomości specjalnych przeprowadza się wówczas tzw. dowód z opinii biegłego, od którego wymagane jest posiadanie nie tylko niekwestionowanej wiedzy i najwyższych kwalifikacji zawodowych, ale także: zaufania publicznego, sumienności i bezstronności,  a ponadto zaufania organu procesowego do osoby biegłego.


W tym momencie następuje zmiana języka komunikacji, uwzględniająca środowiska nieprawnicze.
Drodzy Państwo,
pojęcie outsourcingu podczas postępowania prokuratorskiego w zasadzie nie istnieje, a prokurator to swego rodzaju "alfa i omega", współczesny Leonardo da Vinci, który po znalezieniu w pruszkowskiej dziupli wyblakłego i mocno pogniecionego skrawka papieru potrafi go wyprostować i za pomocą podręcznej lupy odczytać tekst "Laluś rombnou perszinga", oczywistym jest że potrafi właściwie zinterpretować mądrość bijącą z tej maksymy, mądrość umieszczoną w konkretnym kontekście sytuacyjnym. O takiej oczywistości jak porównanie wypracowań absolwentów pobliskiej pruszkowskiej szkoły podstawowej z wzorcem nawet nie będę wspominał. Czasami zachodzi jednak konieczność skorzystania ze specjalnych umiejętności bądź wiedzy, gdyby ten skrawek był skrajnie nieczytelny bądź kolega Lalusia przysięgał na Najświętszą Panienkę, że on już od dawna jest analfabetą i z tego powodu nie uczestniczy w wyborach prezydenckich. Wówczas powołani biegli o konkretnych specjalizacjach udzielają odpowiedzi na postawione pytania.

Biegły spełnia funkcje pomocnicze.
-Dowód z biegłego jest zbyteczny jedynie wówczas, gdy sąd uznaje, że sam może dokonać oceny, tak jak każdy człowiek inteligentny, a nie jako człowiek wiedzy specjalnej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 1932 roku, sygn. II 4 K 448/32);
-Ustalenie czy sprawca działał w stanie silnego wzburzenia nie dotyczy okoliczności wymagającej wiadomości specjalnych i może być dokonane przez sąd bez potrzeby uciekania się do pomocy biegłych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 listopada 2001 r. sygn.akt II Aka 123/01);


Prokuratorzy Kopczyk i Sej w ramach prowadzonego przez siebie postępowania niejednokrotnie korzystali z pomocy biegłych, odpowiadających na konkretne pytania, podobny mechanizm został zastosowany w momencie powołania Zespołu Biegłych pod kierownictwem płk. Milkiewicza. Zadaniem zespołu biegłych było przygotowanie kompleksowej opinii o przebiegu i okolicznościach katastrofy smoleńskiej, przy czym należy pamiętać, iż zakres prac biegłych nie może wchodzić w uprawnienia ogranu procesowego i muszą one służyć do udzielenia odpowiedzi na postawione im pytania. Każdorazowo prokuratorzy decydowali o uzupełnieniu składu o kolejne osoby, biorąc pod uwagę powyższe wymogi.

obowiązkiem  prokuratora  sprawującego  nadzór  nad postępowaniem przygotowawczym jest zapewnienie sprawnego i zgodnego z przepisami procedury karnej oraz regulaminu przebiegu tych postępowań

Mając w głowie rozliczne kontrowersje wywołane przez stenogram opracowany przez 7-osobową tzw "grupę odsłuchową",

-Biegły sądowy jest osobą, która ma teoretyczne lub praktyczne wiadomości specjalne jako rzeczoznawca w danej dziedzinie, najczęściej potwierdzone stosownym dokumentem (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 czerwca 2008 r. K 50/05);
-
Używanie tytułu biegłego sądowego w innych działaniach jest bezprawne i dyskredytuje daną osobęw stopniu pozwalającym uznać, iż nie daje ona rękojmi należytego wykonywania  obowiązków biegłego (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 20 sierpnia
1998 r. sygn. akt II SA 992/98


postawmy pytanie:
Czy w przypadku tych osób, o ściśle określonych kompetencjach zawodowych, dokonujących odsłuchu nowego materiału dźwiękowego, możemy mówić o biegłych?. Wyobraźmy sobie sytuację, gdy płk Milkiewicz postanowił zweryfikować otrzymane informacje na okoliczność obecności materiałów wybuchowych na wraku Tu-154M. W tym celu Antoni Milkiewicz powołuje, dla zweryfikowania ustaleń laboratorium CLKP, 7-osobową "grupę chemiczną", składająca się ze specjalistów:
1 badanie wypadków lotniczych,
2 pilotaż i szkolenie lotnicze,
3 organizacja lotów,
4 współpraca w załodze,
5 eksploatacja samolotu Tu-154
6 psychologia lotnicza
7 reżyseria dźwięku


"Biegli" Ci otrzymują histogramy otrzymane przez CLKP i dokonują, na podobieństwo prof. Kamieńskiej -Trela i prof. Szymańskiego, ich analizy wraz z przypisaniem poszczególnych pików do ftalanów bądź RDX. Horror, prawda, jednak nie większy niż powszechne przekonanie, że wymienieni z imienia, nazwiska i specjalności zawodowej "biegli" ( swe uszy udostępnili :Andrzej Artymowicz, Marek Chalimiuk, Jan Gawędzki, Paweł Góra, Robert Latkowski, Ryszard Michałowski, Adam Tarnowski) mogą zajmować się odczytem dźwięków, identyfikacją pisma, itd. Znaleziony w kokpicie skrawek papieru z odręcznym tekstem "Lądujcie bo Was zdegraduję" oczywiście "można" przypisać do gen. Błasika za pośrednictwem biegłego Latkowskiego, zamiast korzystania z usług Biura Ekspertyz Sądowych, specjalizującego się w badaniach na identyfikacją autora pisma lub dokumentu, ustalaniem autentyczności dokumentu. Taki kit wciskali nam prokuratorzy NPW z poważna miną pochylający się nad otrzymanymi opiniami. A jak takie opinie biegłych powinny wyglądać?.

Niezbędne elementy opinii wyliczone zostały w art. 200 § 2k.p.k. Poza kwestiami bardziej formalnymi czy technicznymi, przepis ten bardzo lakonicznie formułuje wskazania co do zawartości merytorycznej opinii. Otóż należy w niej zawrzeć „sprawozdanie z przeprowadzonych
czynności i spostrzeżeń oraz oparte na nich wnioski
” (art. 200 § 2 p. 5 k.p.k.). Mimo tej lakoniczności pewne konkluzje wynikające z tego unormowania są oczywiste: opinia nie może się ograniczać do samych wniosków biegłego popartych li tylko mocą jego autorytetu. Musi wskazywać, na jakiej podstawie i w wyniku jakiego rozumowania biegły doszedł do swych wniosków. W przeciwnym razie kontrola wiarygodności opinii przez organ procesowy według dyrektyw art. 7 k.p.k. byłaby niemożliwa, ponieważ ograniczałaby sie do weryfikacji formalnych kompetencji biegłego.


Weryfikacja formalnych kompetencji autorów stenogramów jej oczywista, tak jak braki w zakresie opisu "dochodzenia wolniej" do wniosków, więc tak na dobrą sprawę ta opinia posiada jedynie funkcje medialne, a zero znaczenia prawnego.
Zwróćmy więc uwagę na inny element, który przeciekł z opinii do opinii publicznej [nie poprawiać] czyli stwierdzone przez zespół biegłych formalne braki w kwalifikacjach i uprawnieniach członków załogi Tu-154M. Tematykę tę podejmują oczywiście wszelkie komisje badania wypadków lotniczych, w  tym uczyniła to KBWLLP, jednak obecnie mówimy o postępowaniu prokuratorskim

-Interpretacja przepisów prawa polskiego jest wyłączona z zakresu zagadnień ustalanych przy pomocy biegłych. Sąd czy organ administracji obowiązany jest znać przepisy prawa polskiego i samodzielnie dokonywać ich wykładni. (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 19 stycznia 2005 r., sygn. akt FSK 1527/2004);

Z jakiego więc powodu ludzie Milkiewicza wchodzą w buty prokuratorów, przy ich całkowitej bierności?. Przecież biegły to taki "świadek inaczej", dzięki swym kwalifikacjom specjalnym, mimo że zdarzenia nie obserwował, ma dostarczyć wiadomości, które mógłby w innej formie przedstawić jakikolwiek świadek, gdyby zdarzenie to widział. Ocena kwalifikacji załogi do odbycia tego lotu wykracza poza uprawnienia biegłego.
Skoro przypomniałem KBWLLP to nie można stracić z oczu dokumentu "Polskie uwagi do ..." zawierającego wykaz dokumentów, które były niezbędne komisji Millera do wyjaśnienia przyczyn katastrofy w Smoleńsku, niezbędne- w większości nie otrzymane. Co się zmieniło od 2011 roku w tej materii, które to wnioski o międzynarodową pomoc prawną zostały skierowane do Rosji dla pozyskania tych brakujących dokumentów?. Przecież nie można ich traktować jak archiwum z czasów oblężenia Głogowa. Z jakiego więc powodu prokuratura "pozwala" na zmienianie zespołu biegłych zajmującego się aspektami technicznymi katastrofy w układ medyczno-psychiatryczny?.

Do powołanej w sierpniu 2011 r. grupy biegłych śledczy dokooptowali ekspertów nowych specjalności. Szczególnie interesujące jest wzmocnienie zespołu przez kpt. Marka Chalimoniuka. To kierownik Pracowni Badań Silników w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych, specjalista od napędów odrzutowych. W grupie jest już jeden ekspert od silników, to przełożony Chalimoniuka, dyrektor Instytutu płk prof. Ryszard Szczepanik. Czyżby okazało się, że napędowi tupolewa trzeba się przyjrzeć dokładniej, niż wskazują na to ustalenia raportów Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) i Jerzego Millera?

Nie znamy całej dokumentacji przygotowanej przez Zespół Biegłych prokuratury, lecz już wiemy że kpt. Chalimiuk zajął się odsłuchami rejestratora głosowego. A co z mgr Teresą Gordon, powołaną 4.02.2013r do ZB, konsultantem krajowym w dziedzinie psychologii klinicznej, wieloletnim psychologu w Klinice Psychiatrii Sądowej IPiN oraz Szpitala Psychiatrycznego Pruszków/Tworki- przez dwa lata zajmowała się silnikami w zastępstwie odsłuchującego Chalimoniuka?.
Całą tę brudną robotę wykonują prokuratorzy rękoma płk. Antoniego Milkiewicza, w przyszłości tarczy strzeleckiej ogniskującej ogień krytyki. Dlaczego taką taktykę przyjęli ludzie tak chętnie oskarżający załogę, która już się nie może bronić?. Śledztwo się przeciąga, a wymowa dat w metryce "wiecznego wnioskodawcy" jest nieubłagana.

Zadaniem biegłego nie jest ustalenie stanu faktycznego sprawy, lecz naświetlenie i wyjaśnienie przez sąd okoliczności z punktu widzenia posiadanych przez biegłego wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu zebranego i udostępnionego biegłemu materiału sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1969 r.,sygn. akt I CR 140/69);

źródła:
Krystyna Witkowska- Pozycja prokuratora w postępowaniu przygotowawczym
http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/prokuratura/pdf/2013/06/6witkowska.pdf
Radosław Olszewski- Role prokuratora w postępowaniu karnym
http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/prokuratura/pdf/2014/01/4olszewski.pdf
Katarzyna Dudka- Rola prokuratora w znowelizowanym postępowaniu karnym
http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/prokuratura/pdf/2015/01-02/5dudka.pdf
Heitzman J.: Zaburzenia afektywne w następstwie urazów czaszkowo-mózgowych u pijanych przestępców. W: Majchrzyk Z., Gordon T., Milewska E. (red.): Materiały IX Krajowej Konferencji Sekcji Psychiatrii Sadowej PTP „Stany afektywne w opiniowaniu sądowym psychiatryczno-psychologicznym”. Sekcja Psychiatrii Sądowej PTP, Warszawa 1991, 143-157.
Gordon T., Milewska E., Majchrzyk Z., Hajdukiewicz D.: Ocena wpływu alkoholu na afekty kryminogenne w orzecznictwie sądowo-psychiatrycznym. W: Majchrzyk Z., Gordon T., .Milewska E. (red.): Materiały IX Krajowej Konferencji Sekcji Psychiatrii Sadowej PTP „Stany afektywne w opiniowaniu sądowym psychiatryczno-psychologicznym. Sekcja Psychiatrii Sądowej PTP, Warszawa 1991, 165-195.

geoal
O mnie geoal

"Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka