dr Kazimierz Wóycicki
Przewidywania dotyczące przyszłości Rosji są skrajnie rozbieżne. Jest to uderzające i winno wzbudzić pilną uwagę. Z jednej strony są prognozy mówiące o możliwości terytorialnego rozpadu Federacji – jak przewidywał raport CIA[1] – z drugiej strony zaliczana ona zostaje do grupy wyłaniających nowych potęg (BRIC), jak prognozuje wybitny ekonomista, jakim jest Jeffrey Sachs. (…)
Należy jednak także rozważać, czy słabnięcie Rosji jako geopolitycznego kolosa oznacza również słabnięcie Rosji względem Polski i Europy Środkowej. Ogólnikowa teza o słabnięciu Rosji może być wyrazem „myślenia życzeniowego”, podobnie jak przesadne straszenie Rosją jest wyrazem tradycyjnych lęków.
Trzeba też niezbędnie rozważać czy pesymistyczne dla Rosji prognozy są najbardziej prawdopodobne i czy gdyby się spełniały, jakie wywierało by to wpływ na sytuację Polski, czy bardziej pozytywne dla Rosji prognozy z konieczności oznaczałaby pogorszenie polskiej sytuacji geopolitycznej.
(I) Rozpad terytorialny Federacji Rosyjskiej i wyłonienie się narodowego państwa rosyjskiego
Rosja w skutek narastających trudności z administrowaniem tak wielkim terytorium i brakiem odpowiednich środków na inwestycje, powoli zaczyna rezygnować ze swojego dziedzictwa kolonialnego na wschód od Uralu oraz na Kaukazie. Z obszaru na wschód od Uralu narastałaby migracja ludności rosyjskiej na tereny rdzennie rosyjskie. (…)
CZYTAJ CAŁOŚĆ
Tekst z portalu Geopolityka.net