Gdy człowiek boryka się z jakimś problemem bardzo często projektuje go na innych starając się odwrócić od siebie uwagę. Odnoszę wrażenie, że PO ustami Palikota (AMBRA, POLMOS) stara się odwrócić uwagę mediów od problemów alkoholowych swoich partyjnych działaczy. Dla przykładu:
Dziś możemy przeczytać takie słowa Palikota na temat PiS:
- Radziłbym kolegom z PiS mniej alkoholu. Jak się wytrzeźwieje wszystko będzie się wydawać normalne, takie jakie jest - w taki sposób poseł PO Janusz Palikot odniósł się do wniosku PiS do CBA o zbadanie oświadczenia majątkowego ministra finansów.
Hm.. Posłowie PiS mają problemy z alkoholem a Palikot to piętnuje? Zakładam że piętnuje pijaństwo wszystkich osób publicznych a nie tylko politycznych przeciwników. Dlaczego zatem zatwierdził listę kandydatów PO do europarlamentu z takim kandydatem:
Szóste miejsce zajął Bogdan Kawałko, dyrektor departamentu z Urzędu Marszałkowskiego. W styczniu uderzył samochodem w słup. Alkomat pokazał najpierw 0,22 (to wykroczenie), później 0,14 promila, urzędnik zgodził się też na pobranie krwi do zbadania.
- Nie powiedziano mi o tym zdarzeniu. Z tego, co teraz ustaliłem, sprawa jest w sądzie. Jeśli Kawałko zostanie ukarany za jazdę po alkoholu, skreślimy go z listy. Jego miejsce zajmie kandydat rezerwowy, czyli Krzysztof Łątka (dyrektor departamentu sekretarza miasta Lublin - rp) - zapowiada Palikot.
Ach, działaczom PO to sąd musi udowodnić czy byli pod wpływem alkoholu, nie wystarczy badanie alkomatem, ale gdy mamy podejrzenie, że posłanka PiS jest pod wpływem alkoholu to już można użyć takich sformułowań:
- To nie żadna niedyspozycja! Poseł Kruk jest pijana. Bełkotała, przewróciła się w Sejmie. Teraz od dwóch godzin siedzi w kawiarni sejmowej i boi się wyjść - mówił Palikot dziennikarzom Dziennika Wschodniego. Ale przecież nie było wyroku sądowego, ani nawet badania alkomatem, jednak sam bełkot wystarczył by Palikot wydał werdykt - była pijana.
No to ja mam pytanie do posła Palikota, w jakim stanie był poseł Pańskiej partii i były wiceminister zdrowia Krzysztof Grzegorek gdy zrobiono mu to zdjęcie na korytarzu sejmowego hotelu?
Jakoś nie mogę znaleźć Pańskich słów potępienia za takie zachowanie… Ech gdyby to był poseł PiS prawda?